Ewa Wójciak podczas pobytu Teatru Ósmego Dnia w Argentynie poznała historię krwawych rzadów wojskowych i zwiedzała miejsca kaźni, dowiedziała się też, że kościół współpracował z reżimem, a wielu zbrodni do dziś nie rozliczono, ponieważ kościół blokuje wszelkie działania, a jego wpływy są niezwykle silne.
O współpracę z wojskowym reżimem podejrzewano także kardynała Jorge Mario Bergoglio. Miał być przesłuchiwany jako świadek w sprawie morderstwa francuskiego duchownego w Argentynie, niejasna jest także sprawa porwania dwóch jezuitów w czasie, gdy był przełożonym zakonu. Niektóre źródła twierdzą, że w żaden sposób im wówczas nie pomógł, inne – że jednak apelował do junty o ich uwolnienie. Niczego jednak kardynałowi nie udowodniono.
Opinia Ewy Wójciak wywołała wielkie wzburzenie na FB i jej konto w piątek 15 marca zostało usunięte przez administratora. Ona sama broni się, że ta opinia była przeznaczona jedynie dla jej przyjaciół i- ponieważ konto na FB ma krótko – nie zdawała sobie sprawy, że jej opinia stała się powszechnie dostępna. Nie znaczy to jednak, że się jej wypiera.
Poseł Tomasz Górski z Solidarnej Polski powiadomił nawet prokuraturę o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez dyrektorkę Ósemek. “Użycie słowa powszechnie uznanego za wulgarne stanowi niewątpliwie znieważenie głowy Państwa Watykańskiego – Ojca Świętego Franciszka” – napisał w swoim zawiadomieniu.
Stanowisko w tej sprawie zajął także prezydent Ryszard Grobelny, bezpośredni przełożony szefowej Ósemek, który zamierza wyciągnąć konsekwencje wobec Ewy Wójciak przewidziane przez Kodeks pracy: co konkretnie, zadecyduje w przyszłym tygodniu. “Obraźliwe słowa wystawiają świadectwo osobie, która je wypowiada. Świadczą o Jej poziomie, kulturze i szacunku do drugiego człowieka. Smutne, że ta osoba uważa, że reprezentuje poznańską kulturę” – podsumował prezydent na swoim FB.