SPP nadal płatna w soboty

Ani zniesienia opłat za parkowanie w soboty w Strefie Płatnego parkowania, ani uszczelnienia strefy nie będzie. Przynajmniej na razie. Radny Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS wycofał projekt uchwały i sprawa ponownie będzie poddana dyskusji na komisjach.

Nikt z radnych nie miał wątpliwości co do konieczności uszczelnienia Strefy płatnego parkowania, jednak już propozycja zniesienia opłat w soboty wzbudziła protest wielu radnych. Nie przekonały ich argumenty radnego Michała Grzesia z PiS, że właściciele sklepów w obrębie strefy sporo stracili z powodu jej wprowadzenia, bo nikt już nie przyjeżdża do centrum na zakupy.
– Ludzie wolą pojechać do centrum handlowego na obrzeżach miasta, gdzie mogą zaparkować bez kłopotów i za darmo – podkreślał radny Grześ.

Zdaniem radnego Szymona Szynkowskiego vel Sęka likwidacja opłat w sobotę byłaby też ukłonem w kierunku kierowców – sygnałem, że wprawdzie miasto uszczelni strefę, ale daje coś w zamian. Bo, jak ocenił w projekcie uchwały radny Szynkowski vel Sęk, “5-10% kierowców parkujących pojazdy na obszarze Strefy Płatnego Parkowania unika obowiązku opłacania postoju zajmując niedozwolone miejsca w pasie drogowym (lub miejsca o niedookreślonym statusie np. w pobliżu prowadzonych remontów, gdzie nie obowiązuje wprost zakaz parkowania), nie będące w myśl uchwały rady miasta miejscami wyznaczonymi, za które pobiera się opłatę w określonych godzinach i dniach.”

– Dowodem na nieskuteczność ścigania takich przypadków przez Straż Miejską jest fakt przekazania przez kontrolerów SPP ponad 80 tys. zgłoszeń w roku 2011 o przypadkach nieprawidłowego parkowania na terenie strefy, które nie doczekały się ukarania – mówił radny. – Kierowcom “opłaca się” więc bardziej parkować nielegalnie lub półlegalnie i liczyć na nieskuteczność ścigania niż parkować na wyznaczonym miejscu w SPP.

Jednak chociaż wszyscy radni zgodzili się, że strefa wymaga uszczelnienia, to jednak argument o spadających dochodach właścicieli sklepów w centrum nie przekonał ich do zniesienia opłat za SPP w soboty.
– Wprowadzenie opłat miało na celu skłonienie kierowców, by parkowali w strefie tyle, ile potrzebują, i nie blokowali miejsc kolejnym parkującym – przypominał radny Tomasz Lipiński. – Chodziło też o promocję miejskiej komunikacji.

Dlatego radni PO zadecydowali, że poprą uszczelnienie strefy, ale zniesienie opłat w soboty już nie. jednak zdaniem pomysłodawcy projektu jedno bez drugiego nie ma sensu – i wycofał swój projekt z obrad. Propozycja ponownie trafi pod dyskusję na posiedzeniach komisji rady miasta. Radny szacuje, że uszczelnienie strefy zwiększy przychody miasta z tego tytułu nawet o 1,5 mln złotych.