Most Chrobrego: na torowisku praca wre!

Mimo śmigających samochodów, co mocno utrudnia działanie ekip technicznych pracujących przy torowisku, prace na moście Chrobrego idą pełną parą. Wszystko wskazuje na to, że uda im się dotrzymać terminu 17 maja, kiedy to prace mają być już ukończone.

Przypomnijmy: prace na tym torowisku, choć praktycznie sparalizowały pół miasta, przynajmniej na początku ich trwania, były jednak niezbędne. Torowisko, zwłaszcza odcinek na moście Chrobrego, było w fatalnym stanie. I to nie tyle z powodu wieku, co z powodu wypadków, do jakich tam kilkakrotnie doszło, a które doprowadziły do pęknięcia torów. Wprawdzie ekipy techniczne MPK załatały po wypadkach tory na tyle, by tramwaje mogły po nich – chociaż powoli – jeździć, jednak było wiadomo, że taka sytuacja nie może potrwać wiecznie i tory trzeba będzie wymienić.

Przy okazji zostaną też wymienione tory na łuku w skrzyżowaniu ulic Garbary i Estkowskiego. To też niezbędne, bo tory na łuku znacznie szybciej się zużywają.

W etapie pierwszym prac, który trwał do 11 maja, był wymieniany tor na połówce przejazdu od strony centrum. W drugim etapie od 12 do 17 maja prace będą prowadzone na połówce przejazdu od strony Warty.

Warunki pracy są tu wyjątkowo trudne: praca na niewielkiej przestrzeni ograniczonej w dodatku z obu stron pasami bardzo ruchliwej ulicy wymaga szczególnej ostrozności od pracujących. Także dlatego, że nie wszyscy kierowcy uznają za stosowne zwolnić z powodu remontu.

Miejmy nadzieję, że ekipom remontowym uda się skończyć remont w terminie – i że żaden z nich nie wpadnie przy okazji pod samochód któregoś z beztroskich kierowców jadących przynajmniej 80 km na godzinę tuż obok toczących się prac remontowych.

Czytaj także:

Rozpoczyna się remont torowiska na Garbarach