Pożar w biurowcu nad Maltą? Spokojnie, to tylko…

Było mnóstwo dymu, kilkunastu strażaków i wielka ewakuacja – na szczęście jednak zabrakło powodu całego zamieszania: pożaru. W budowanym biurowcu Malta House odbyły się ćwiczenia przeprowadzone przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej.

Około godziny 14 na budowie biurowca Malta House rozległ się alarm przeciwpożarowy. Nikt się jednak nie spieszył do wyjścia, nikt nie panikował, a tym bardziej nikt nie ucierpiał – wszyscy bowiem o ewakuacji wiedzieli wcześniej. Mimo to pracownicy na budowie potraktowali alarm bardzo poważnie.

Równie poważni byli strażacy, którzy przybyli do ewakuowanego budynku. Podzieleni na dwie drużyny, dotarli po kilku minutach od przybycia na dach, gdzie znajdowały się osoby “poszkodowane”. Dwie z nich mogły poruszać się o własnych siłach, trzecią natomiast trzeba było ewakuować na specjalnych noszach.

Co ciekawe, warunki panujące podczas ćwiczeń miały być jak najbardziej zbliżone do tych, które występują podczas pożaru – stąd też w pomieszczeniach i na korytarzach budowanego biurowca wywołano sztuczny dym.

– Według scenariusza, na ostatnim piętrze w parku maszynowym doszło do pożaru. Powstało bardzo duże zadymienie, a osoby, które tutaj były, zostały całkowicie odcięte od dróg ucieczki, stąd obecność drabiny mechanicznej, po której odbywała się ewakuacja osób poszkodowanych – tłumaczył podczas ćwiczeń Michał Kucierski, rzecznik prasowy KM PSP w Poznaniu. – To są ćwiczenia, które są pewnego rodzaju nowością, czegoś takiego w Poznaniu jeszcze nie było.

Dotychczas podobne ćwiczenia odbywały się jedynie w budynkach, które zostały oddane do użytku.
– Tutaj spotykamy się z placem budowy, z drabinami, rusztowaniami, co utrudnia nam działania. Takie warunki również muszą zostać przećwiczone, żeby w razie realnego zagrożenia strażacy byli przygotowani i w sposób właściwy udzielić niezbędnej pomocy – podkreślał Kucierski.

Po ok. 40 minutach ćwiczenia się zakończyły – nieco przed czasem, ponieważ strażacy chcieli zdążyć z odblokowaniem jednego pasa ruchu ulicy Abpa A. Baraniaka, zajętego przez wozy strażackie na czas ćwiczeń. Próbna ewakuacja była również elementem działań wykonawcy i inwestora budynku – firmy Skanska – organizującej Tydzień Bezpieczeństwa, największą na świecie firmową inicjatywę z zakresu bezpieczeństwa pracy.