Jak informuje MPK, tramwaj linii 12 wykoleił się przy samym Okrąglaku: pierwszy wagon skręcił, tak jak powinien, w ulicę Mielżyńskiego, a drugi niestety, nie. Pogotowie techniczne przypuszczło, że być może awaria została spowodowana gwałtowną burzą, która właśnie przechodziła nad Poznaniem, ale okazało się, że nie.
Zanim specjaliści odciągnęli uszkodzony tramwaj, minęło pół godziny – i w tym czasie stały wszystkie tramwaje w centrum. Około godziny 16 ruch wznowiono.