Męskie Granie: znamy nazwiska kolejnych wykonawców!

Poznaliśmy już pierwszą grupę muzyków, którzy wystąpią na Męskim Graniu 2013. Dołączą
do nich równie nieprzeciętni twórcy m.in. Stanisław Soyka, Leszek Możdżer, Maria Peszek, Grażyna Łobaszewska, Fisz Emade Tworzywo, TRÈS.B czy UL/KR.

Stanisław Soyka
Wokalista, kompozytor, aranżer. Mówi się o nim „zwierzę muzyczne”. Ciągle się zmienia, dużo improwizuje, a mimo to jego kompozycje można poznać już po kilku pierwszych dźwiękach. Jest niezwykle charyzmatyczny i z łatwością podbija serca zgromadzonej publiczności. Uważa się za człowieka szczęśliwego. Docenia to, co już umie, ale fascynuje go możliwość dalszego rozwoju. Twierdzi, że z wiekiem muzyka sprawia mu jeszcze większą radość, którą chce się dzielić z słuchaczami.

Leszek Możdżer
Wirtuoz klasy światowej. Z niezwykłą lekkością potrafi łączyć klasykę z muzyką popularną. Cieszy się ogromnym poważaniem znawców, ale co ważniejsze, przykuwa uwagę laików. Sprawia, że potrafią się zasłuchać i skupić na czystości i pięknie muzyki klasycznej, której jest wielkim popularyzatorem. Zachwyca nie tylko talentem, ale również wytrwałością i determinacją, z jakimi szlifował fortepianowy kunszt. Jest jednym z najlepszych przykładów na to, że pasja, jasne wyznaczenie celów i uparta ich realizacja tworzą prawdziwego mistrza.

Maria Peszek
Od artystki kojarzonej z klimatyczną, endemiczną muzyką miejską przeszła krótką, ale burzliwą drogę do przyjęcia na siebie roli jednej z głównych obrazoburczyń polskiej sceny nie tylko muzycznej, ale również obyczajowej. Bez pardonu, konsekwentnie, zgodnie z własną wizją porusza się w świecie tematów trudnych podanych w popowej, ale wysublimowanej i nietuzinkowej oprawie. Maria Peszek swoje utwory kieruje do wymagającego odbiorcy. Docenią ją osoby wrażliwe, otwarte, wolne, gotowe do kontestowania status quo, wątpienia w istnienie powszechnych norm i nakazów. Artystka z uporem wyraża siebie, stymuluje publiczność do przełamywania schematów, na scenie stworzy żywiołowy i energetyczny spektakl.

Grażyna Łobaszewska
Wielka dama polskiej muzyki. Ma na swoim koncie wiele nagród, współpracowała z różnymi artystami, eksperymentowała i próbowała swoich sił w różnych konwencjach muzycznych, grała na niezliczonych festiwalach. Ciepło, siła i niezwykła plastyczność głosu od zawsze stanowiły jej znak rozpoznawczy. W jazzowych i soulowych, nawet lekko rockowych czy swingujących konwencjach czuje się doskonale. Potrafi błyskawicznie zmieniać nastrój i bawić się dźwiękami. Jest mistrzynią budowania emocji. Na najnowszej płycie prezentuje dojrzałe, poetyckie teksty w intrygującej oprawie. Warto się zasłuchać.

Fisz Emade Tworzywo
Za przekraczanie granic konwencji, łamane schematów i łączenie stylów byli wielokrotnie nagradzani. Od klasycznego hip-hopu, z którego wyszli, dzieli ich długa droga. Nieobce są im gatunkowe mariaże i precyzyjnie zaplanowane pozorne zgrzyty estetyczne. Drażnią w tekstach, wytykają fałsz, z uporem maniaka dobijają się do autentyczności. Są wiecznie w ruchu, pełni napięcia i niezaprzeczalnej pasji, ciągle pracują przy kolejnych projektach, szukają pomysłów i się nimi dzielą. Nieprzerwanie
w czołówce, wyznaczają kierunki i dla wielu są punktem odniesienia.

TRÈS B.
Wielokulturowa grupa muzyczna stanowiąca prawdziwą mozaikę osobowości. Zawsze chętnie podkreśla swój międzynarodowy rodowód. Ich utwory są zarówno nastrojowe, jaki i energetyczne, delikatne, a zarazem pełne siły.  Przez wielu uznawani są za objawienie polskiej sceny. Są m.in. laureatami Paszportów Polityki 2012 oraz Fryderyka w 2011 roku. Mimo że cieszą ich zdobyte nagrody, sami przyznają, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i wciąż czekają na więcej.

UL/KR
Tworzą kompozycje przepełnione szumem, szarpnięciami, tarciami, pulsowaniem miasta, drżącym głosem, elektronicznymi uderzeniami, klasycznymi, żywymi instrumentami. Ich utwory zawsze mają niepowtarzalny nastrój, są ciężkie i lekkie jednocześnie. Czarują publiczność dojrzałymi tekstami i klimatycznymi dźwiękami. Twierdzą, że wolą niedosyt – główną wartością jest jakość zarejestrowanego materiału, a nie jego ilość. Za każdym razem grają inaczej. Uwielbiają improwizacje i muzyczne eksperymenty. Mówią, że muzyka stanowi dla nich ucieczkę od codziennych bolączek.

Patti Yang
Mając 18 lat, wydała rewelacyjny debiutancki album, który nie tylko zjednał krytyków, przyniósł tysiące fanów, ale również dał jej możliwość udziału w turneé Depeche Mode. Wspólnie ze Stephenem Hiltonem założyła zespół Children. Wydali album, który przyniósł im tytuł wschodzących gwiazd muzyki elektronicznej. Z formacją The Free Association nagrała ścieżkę dźwiękową do filmu „Code 46” nominowaną do nagrody European Film Awards. Jest współzałożycielką projektu artystycznego „FlyKKiller ”, którego single stały się nr 1 rankingów NME czy DJ Mag w Wielkiej Brytanii, a płyta „Experiments in Violent Light” znalazła się na 2. miejscu zestawienia płyt 2007 roku magazynu „Times”. Jej kolejne solowe albumy wydane w Polsce przyjęto równie entuzjastycznie. Patti Yang Group to nowy skład z którym na jesieni szykuje trasę po Anglii oraz nagrania z producentem Jagzem Koonerem (odpowiedzialnym za brzmienie i remixy m.in. Radiohead, Manic Street Preachers, Reverend And The Makers, The Whip).

Skalpel
Marcin Cichy oraz Igor Pudło – duet wrocławskich producentów muzycznych związanych z brytyjską wytwórnią Ninja Tune. Na scenie muzycznej pojawili się pod koniec lat 90., robiąc wiele zamieszania dzięki kompozycjom opartym na samplach ze starych płyt jazzowych, którym nadali nowoczesną formę inspirowaną hip-hopem i muzyką elektroniczną. Oryginalne, nowatorskie podejście do muzyki zaprezentowane na dwóch wydanych na całym świecie płytach zostało docenione przez krytyków
i fanów.  Dokonania Skalpela mają trwałe miejsce w podsumowaniach najlepszych albumów minionej dekady. Niedawno wrócili po kilkuletniej przerwie. Podczas samodzielnych eksperymentów z muzyką, odkryli niezwykle intrygujące rejony dźwięków, z których teraz czerpią we wspólnych kompozycjach.

Ballady i Romanse
Pod nazwą Ballady i Romanse kryje się duet sióstr – Zuzanna i Barbara Wrońskie. Swoją muzykę tworzą wyłącznie w duecie – same piszą, komponują, produkują. Doskonale się uzupełniają i nawzajem inspirują. Tworzą niezwykłe utwory – lekkie i zwiewne w warstwie dźwiękowej, a jednocześnie uderzające surowością i realizmem tekstów. Ich twórczość jest bardzo intymna. Słuchając ich muzyki można odnieść wrażenie, że jest wykonywana przez bliskiego znajomego, o którym tak wiele się wie.

Myslovitz
Zespół legenda. Trzęsie polską sceną muzyczną od początku lat 90. Od ponad roku z nowym wokalistą, Michałem Kowalonkiem. Zmiany w składzie zachęciły zespół do poszukiwania nowych kierunków i form wyrazu, otwarcia się na nieeksplorowane dotąd stylistyki. Ich utwory zachowały doskonale znane brzmienia, chociaż wzbogacono je też o nieco łagodniejsze dźwięki. Nowy frontman wniósł do zespołu mnóstwo energii i zapału. Pełni apetytu na dalsze poszukiwania tworzą świetny materiał.

Hey
Zespół, który od dwudziestu lat kształtuje muzyczny świat kolejnych pokoleń, ikona polskiego rocka. Zaczynali od pełnych buntu i przekory utworów, teraz tworzą muzykę dojrzałą, jednocześnie zaangażowaną i mówiącą o rzeczywistości z dystansem. Od dawna pokazują, że nie ograniczają się do jednej konwencji i umiejętnie łączą klasyczne rockowe rysy z inspirującymi ich innymi nurtami. Nieustannie mają ambicję, aby grać lepiej, doskonalić się, eksperymentować i doświadczać nowych wrażeń. Zaskakują prostotą i normalnością, która łączy się w nich z artystycznym mistrzostwem i znawstwem. Publiczność docenia ich pokorę, a jednocześnie niezależność, jaką od lat udaje im się z powodzeniem utrzymać.

2Cresky Feat. Lach
Niewiele jest na polskiej scenie muzycznej artystów tak wielowymiarowych i trudnych
do zdefiniowania. Kiedy pojawili się na niej po raz pierwszy, przy ich opisie odwoływano się do różnych rodzimych i zagranicznych artystów, zwykle tych największych. Świeżość i nietuzinkowość formacji 2Cresky przyniosły jej uznanie, przyciągnęły uwagę, a sami twórcy pokazali, że o muzyce myślą niekonwencjonalnie i stawiają sobie ambitne cele. Po latach ciszy zespół powrócił w nowym składzie, z elektryzującym wokalem. Nadal grają niezwykłą mieszankę elektronicznych brzmień, rocka alternatywnego z dodatkiem trip hopu, melancholijną i hipnotyzującą pomimo industrialnego rysu. Na koncertach Męskiego Grania zespół w składzie Sławomir Leniart i Bodek Pezda będzie wspierał Łukasz Lach, wokalista L.Stadt.

Czytaj także:

Nosowska i O.S.T.R: Męskie Granie zbliża się wielkimi krokami!