.jpg)
.jpg)
Pawilony handlowe pojawiły się na pętli już w 2012 roku – wówczas jednak zostały ustawione nielegalnie i po krótkim czasie zniknęły. Ponownie znalazły się na pętli na Górczynie kilka miesięcy temu, w kwietniu 2013 roku, lecz tym razem w budce znalazł się nie tylko punkt handlowy, ale też poczekalnia dla pasażerów. Zwłaszcza to drugie pomieszczenie jest przydatne – takiego miejsca brakowało bowiem poznaniakom na Górczynie.
Chociaż budka z poczekalnią jest funkcjonalna, to jednak nie wygląda zbyt estetycznie – jest to zwykły barak z szarej blachy, który w dodatku zasłania punkt sprzedaży biletów komunikacji miejskiej. Z wszystkich wad tego pomieszczenia zdaje sobie sprawę Bartosz Trzebiatowski, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego, sprawującego pieczę nad poczekalnią.
– Oczywiście, że nie spełnia ono wymogów jakiejś super poczekalni, ale jak pada deszcz czy śniego to można się przynajmniej schronić – opowiada Trzebiatowski. – Jednak w stu procentach się zgadzam z tym, że całe to miejsce potrzebuje koncepcji spójnego zagospodarowania.
Trzebiatowski ujawnia, że taka koncepcja zostanie opracowana – obejmować będzie zagospodarowanie terenu pętli autobusowo-tramwajowej na Górczynie, poczekalnię oraz inne elementy infrastruktury przydatnej pasażerom komunikacji miejskiej. Nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi – rzecznik prasowy ZTM nie podaje żadnych konkretnych dat.
Nie wiadomo również, skąd będą pochodziły środki finansowe, które przeznaczone zostaną na modernizację pętli. Pod uwagę branych jest kilka możliwości, m.in. środki własne ZTM, pieniądze z budżetu miasta lub też partnerstwo publiczno-prywatne.
Czytaj także: