Czy to ostatni tak wielki sukces Warty?

Młodzi zawodnicy Klubu Sportowego Warta mają co świętować. Na ostatniej Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w klasyfikacji generalnej okazali się najlepszym klubem w Polsce i trzecim w skali całego kraju. Tak wielki sukces może się już nigdy nie powtórzyć – bo być może była ta ostatnia olimpiada w historii.

Każde zawody to ukoronowanie wielu lat ciężkich treningów, wyrzeczeń i poświęcenia. Wśród wielu imprez szczególne miejsce zajmują te na najwyższym poziomie. Do takich zaliczyć na pewno można Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży w sportach letnich. Ministerstwo Sportu i Rekreacji ogłosiło właśnie ostateczne wyniki dziewiętnastej edycji igrzysk.
– To zawsze coś większego niż zwykłe zawody – przekonuje Marysia Vetulani z sekcji szermierczej KKS Warta – To takie małe igrzyska.

Marysia w tym roku ma się czym pochwalić – wraz z drużyną zajęła wysokie, bo 11 miejsce. Warto dodać, że jeszcze siedem lat temu sekcja szermierstwa praktycznie przestała istnieć i były plany jej rozwiązania. Władze jednak postanowiły tego nie robić, co – jak się okazuje – było dobrym posunięciem. Żeby nie powiedzieć pchnięciem…
 
Sporym sukcesem zakończył się też udział pływaków. Tutaj już zawodnicy stanęli na podium zajmując trzecie miejsce i przywożąc aż siedem medali. Jak zauważyli trenerzy młodych pływaków – sukcesów już teraz jest sporo, ale problemem wciąż pozostają pieniądze i wsparcie od sponsorów. Najwięcej radości przynieśli kajakarze, którzy okazali się najlepsi w całej Polsce. Co więcej, w tym momencie aż pięciu warciarzy walczy o udział kadrze narodowej kadetów – zawodnicy rywalizują w turnieju nadziei olimpijskich w Wałczu.

Medale dają ogromną satysfakcję – tak dla zawodników jak i trenerów. Najlepiej o tym wie Ewa Brzesińska–Krawiec, wielokrotna medalistka olimpijska, a teraz także trenerka kajakarzy. To właśnie jej podopiecznym warta zawdzięcza największy sukces na tegorocznej olimpiadzie.
– Jeżeli miałyby się potwierdzić informacje o likwidacji tej imprezy, stracą i zawodnicy i trenerzy – twierdzi Brzezińska, podkreślając, jak ogromną motywacją są sukcesy podopiecznych.
    
Bo nieoficjalnie coraz częściej mówi się o likwidacji olimpiady. Niepokojące sygnały płynąć mają z Ministerstwa Sportu.
– Dla minister Joanny Muchy ta impreza to tylko przykład tzw. „punktomanii” – mówi prezes KS Warta Marek Łbik. – liczą się tylko punkty, rankingi i tabele. W takim razie zlikwidujmy Ekstraklasę, a nawet igrzyska olimpijskie. Ta „punktomania” to przykład najuczciwszego nagradzania i oceniania zawodników.

Na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży oprócz zawodników medale otrzymują też trenerzy. W tym roku jeden z nich trafił też do Ewy Brzezińskiej–Krawiec.
– Wśród wielu ten będzie miał miejsce honorowe – mówi trenerka. – Choć wyjątkowość tych zawodów nie opiera się na medalach. Niejednokrotnie te zawody były początkiem wielkich karier, dlatego jestem przeciwna jej likwidacji.