– Jesteśmy tu bo popieramy strajk generalny w Warszawie. Opiekunkom z poznańskich żłobków chodzi przede wszystkim o podwyżki. Już udało się nam wywalczyć 153 zł brutto, jednak nadal nasze pensje są zbyt niskie, to około 1500 zł brutto, z tego nie da się wyżyć – mówi Joanna Czajka, pracująca w zespole żłobków na Piątkowie.
Jak powiedziała nam Agnieszka Mróz z OZZIP, dzisiejsza akcja ma jedynie charakter informacyjny.
– Nie nastawialiśmy się na masowy udział w dzisiejszym strajku, chcemy tylko jasno powiedzieć, czego żądamy – wyjaśnia.
A pracownicy żłobków żądają ośmiogodzinnego dnia pracy, prawa do strajku, godnego wynagrodzenia oraz wolnych związków zawodowych. Dzisiejszy dzień jest kolejnym, drugim już informacyjnym strajkiem w Poznaniu tej grupy zawodowej.
– Nie chcemy paraliżować miasta, chcemy pokazać, że różne grupy zawodowe potrafią się wspierać i walczyć o swoje. Niestety zmiany atakują wszystkie sektory – mówią.
Kolejnymi protestującymi będą pracownicy jednostek kultury i ich protest odbędzie się w piątek 13 września, tym razem pod Galerią Miejską Arsenał.