Nowy peron Pestki już przecieka!

Wystarczył jeden niezbyt intensywny deszcz, by na nowiutkich powierzchniach przejścia podziemnego prowadzącego na peron Pestki przy Dworcu Zachodnim pojawiły się zacieki na ścianach i woda na schodach. Czy otwarta kilka tygodni temu trasa już nadaje się do remontu?

– Przejście po lekkim deszczyku już przecieka i to w kilku miejscach – raportuje nasz Użytkownik NishioPoznan. – Do tego nie działają schody ruchome, a zatem z walizami na nowy przystanek się męcz sam. Tak wygląda nowy przystanek Pestki hucznie otwarty przez prezydenta Grobelnego.

I rzeczywiście, mokre plamy oraz ściekająca po schodach woda nie wystawiają najlepszego świadectwa budowniczym peronu na Dworcu Zachodnim i całej trasy. Jednak znacznie bardziej niepokoją nieczynne ruchome schody.  Co na to ZTM?

“Od otwarcia przedłużonej trasy PST sporadycznie dochodziło do sytuacji, że ruchome schody na peronie Dworzec Zachodni były nieczynne” – napisał nam w odpowiedzi Bartosz Trzebiatowski, rzecznik prasowy firmy. – “Po każdorazowym sprawdzeniu takiego sygnału przez firmę serwisującą te urządzenia okazywało się, że stan ten wynikał z faktu wciśnięcia przycisku bezpieczeństwa, który automatycznie zatrzymuje działające schody. Wynikało to najprawdopodobniej z nieodpowiedzialnych żartów.
Taka sama sytuacja miała miejsce dzisiaj (17 września)”.

ZTM zgłosił już sprawę schodów firmie serwisującej, która zobowiązała się do jak najszybszej interwencji. Na szczęście nie chodziło o awarię. Natomiast mokre ściany i cieknąca woda zostały zgłoszone wykonawcy peronu i przejścia, by zdiagnozował przyczynę przecieków i usunął ją.

– Już się boję, jak rozpoczną się jesienne deszcze. Zacieki, strugi wody a zimą lodowisko – skomentował całą sytuację NishioPoznań.

Jednak chyba znacznie bardziej niebezpieczna niż przecieki na peronie jest zabawa z wciskaniem przycisku bezpieczeństwa i zatrzymywaniem schodów. Jak tak dalej pójdzie to zamiast całodobowej firmy serwisującej trzeba będzie pomyśleć o całodobowym monitoringu schodów…