.jpg)
.jpg)
Przypomnijmy, że ok. 400 dziennikarzy TVP i 150 innych pracowników, między innymi montażystów i grafików, którzy dotąd byli zatrudnieni w TVP na etatach, teraz miałoby przejść do zewnętrznej firmy, której TVP zlecałaby wykonywanie zadań. Zarząd tłumaczy to niezbędnymi oszczędnościami w funkcjonowaniu firmy i argumentuje, że innym wyjściem są grupowe zwolnienia.
Związek zawodowy Wizja jest odmiennego zdania i uważa, że chodzi o “czyszczenie” firmy, pozbycie się niewygodnych, bo niepokornych dziennikarzy, a także “obejście zwolnień grupowych”. Związek zapowiada strajk ostrzegawczy.
Decyzje zarządu TVP budzą niepokój działaczy “Solidarności”, którzy uważają, że na funkcjonowanie telewizji publicznej nie można patrzeć jedynie przez pryzmat zysków, ponieważ “ma ona do spełnienia misję, której istotą jest rzetelna informacja, różnorodność przekazu oraz kształtowanie postaw społecznych i obywatelskich. Telewizja publiczna powinna być forum dialogu różnych środowisk i grup społecznych. Powinna być źródłem rzetelnych, profesjonalnych informacji oraz kreować kulturowy i historyczny obraz naszego kraju”.
A zgodnie z propozycją zarządu TVP rola telewizji publicznej ograniczy się do rangi pośrednika w przekazywaniu materiałów przygotowanych i opracowanych przez firmy outsourcingowe. W takiej sytuacji trudno mówić o realizowania misji, a przecież to właśnie ze względu na misję TVP dostaje abonament, czyli składki wszystkich obywateli. I to jest dla “Solidarności” nie do przyjęcia.
“Zarząd Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność” w pełni popiera związkowe postulaty oraz spór zbiorowy prowadzony przez Związek Zawodowy Pracowników Twórczych TVP S.A. „Wizja” – czytamy w oświadczeniu zarządu NSZZ. – “I wzywa władze Telewizji Polskiej S.A. do podjęcia rozmów”.