Stare Koryto Warty: milion jest, a będzie więcej

Kiedy w latach 60-tych zakopano płynącą między Mostową i Chwaliszewem Wartę, nikt nie zastanawiał się co dalej zrobić z kilkuhektarowym terenem w samym centrum miasta. Taki stan trwał przez wiele lat. Tereny zielone leżały odłogiem i choć miasto prowadziło sporadyczne prace porządkowe, to do dzisiaj Stare Koryto Warty uchodzi za jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w centrum.

Ten stan rzeczy postanowili zmienić radni osiedlowi ze Starego Miasta. Najpierw zwrócili się o ustalenie zarządcy terenu Starego Koryta, a następnie złożyli wniosek o grant na stworzenie parku. Do współpracy przekonali dewelopera, który wsparł inicjatywę finansowo. W ten sposób zgromadzili na rewitalizację ponad 500 tysięcy złotych.

W lipcu ogłoszono plany dotyczące Starego Koryta Warty. Wszystkie koncepcje bazują na filozofii, którą przyjęli radni osiedlowi.
– Chcemy odkopania w tym miejscu rzeki, ale wiemy, że to perspektywa co najmniej kilkunastoletnia – tłumaczy Jan Zujewicz z Rady Osiedla Stare Miasto, pomysłodawca stworzenia parku w Starym Korycie Warty. – Mamy też dość dalszej degradacji tego terenu. Stąd pomysł, żeby stworzyć w tym miejscu park. W ten sposób zyskamy przestrzeń przystępną mieszkańcom, a w przyszłości, kiedy miasto będzie miało na to fundusze, będzie możliwe odkopanie koryta.

Inicjatywę radnych zauważył prezydent i zdecydował się poprzeć ich pomysł. W związku z tym w ogłoszonym tydzień temu projekcie budżetu na przyszły rok zapisał na Stare Koryto Warty dodatkowy milion złotych. Łącznie z grantem, który zdobyła Rada Osiedla, będzie to już ponad 1,5 miliona złotych. Niewykluczone, że to nie będą ostatnie wydatki na ten cel – w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasto zaplanowało dodatkowe 1,9 miliona złotych na działania rewitalizacyjne w latach 2015-2017.

Z tego faktu cieszą się autorzy pomysłu.
– To bardzo dobrze, że prezydent podjął nasz pomysł i zdecydował się wesprzeć projekt – mówi Jan Zujewicz. – Zabiegaliśmy o to od dłuższego czasu. Jako Rada Osiedla zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Zaprosiliśmy do współpracy prywatnego inwestora, zdobyliśmy grant z budżetu miasta. Następny krok należał do władz miasta. I cieszymy się, że został on wykonany.

Tylko że decyzja o przeznaczeniu dodatkowych funduszy na Stare Koryto Warty nie jest jeszcze przesądzona. Zarówno budżet, jak i Wieloletnia Prognoza Finansowa muszą być bowiem jeszcze zatwierdzone i uchwalone przez Radę Miasta Poznania. Ale przynajmniej niektórzy radni już są przekonani do tego pomysłu.
– Zdecydowanie park w Starym Korycie Warty jest jednym z priorytetów w zakresie działań w śródmieściu – mówi Norbert Napieraj, radny z klubu prezydenckiego. – Wierzę, że z czasem z zapuszczonego miejsca, którym jest teraz, stanie się on wizytówką Poznania. Mamy okazję być jednym z niewielu miast na świecie, które mogą się pochwalić tak dużym parkiem w samym centrum aglomeracji.