Jednak będzie sąd nad “waszym domem Auschwitz jest”?

Podczas meczu 29 września padały okrzyki takie jak “waszym domem Auschwitz jest, cała Polska o tym wie, że czerwona armia ta cała pójdzie do pieca” czy “do gazu RTS”. Wszystkie można było wychwycić dzięki zapisom monitoringu stadionowego.

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Poznań – Stare Miasto, która jednak nie dopatrzyła się przestępstwa. Prokurator zajmująca się sprawą uznała, że chodziło o okazanie antypatii wobec piłkarzy i kibiców Widzewa, nie zaś o wzywanie do nienawiści wobec osób pochodzenia żydowskiego.

Taka decyzja spowodowała jednak kontrolę służbową Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. Ta zaś o decyzji umarzającej postępowanie wypowiedziała się negatywnie:
“Stwierdzono, że przedmiotowa decyzja jest niezasadna, a postępowanie dowodowe w tej sprawie wymaga uzupełnienia. Przeprowadzone zostało w bowiem sposób niekompletny.” – czytamy w oświadczeniu poznańskiej prokuratury apelacyjnej.

Co więc stanie się umorzonym postępowaniem? Wnioski z analizy Prokuratury Apelacyjnej przekazano już prokuratorowi okręgowemu w Poznaniu. Powinno to skutkować podjęciem postępowania na nowo, jednak nie jest to przymus – prokuratorzy są bowiem niezależni.