Kolejne nielegalne reklamy – i to jakie!

– Dość zaklejania Poznania! – apeluje poznańskie MPK. Bo słupy trakcyjne firmy ponownie zostały zaklejone przez organizatora imprezy w Poznaniu. Tym razem smaczku sprawie dodaje fakt, że nielegalny nalepiacz pochodzi ze stolicy polskiej kultury, czyli z Krakowa.

I w dodatku na swojej stronie internetowej chwali się wysoką jakością i walorami kulturalnymi organizowanych przez siebie imprez oraz tym, że organizuje je w najlepszych i największych salach w Polsce. Założycielem zaś owej agencji o dumnie brzmiącej nazwie Royal Art – Agencja Artystyczna jest absolwent… Akademii Muzycznej z Krakowa.

Sprawę wykryli pracownicy MPK, a nagłośnili blogerzy z UlepszPoznań.pl. nieustępliwi tropiciele nielegalnych reklam w mieście. I trzeba przyznać, że trudno plakatów nie zauważyć, bo także i ten organizator wybrał jaskrawy kolor tła, by przyciągnąć uwagę czytających.

“31 stycznia za pośrednictwem ich facebooka poprosiliśmy o usunięcie plakatów, jednakże do wczoraj nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a dzisiaj post został całkowicie usunięty” – informuje MPK na swoim profilu FB. – “Niestety, plakaty nadal wiszą”.

A plakaty wiszą na pewno nielegalnie.  Zapytani przez nas pracownicy promocji Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego stanowczo zaprzeczyli, by firma wydała organizatorom zgodę na zaklejanie słupów trakcyjnych.

Co więc sądzić o firmie, która na swojej stronie twierdzi, że jej celem jest “wprowadzenie i zdefiniowanie nowej jakości na polskim rynku w zakresie organizacji imprez muzycznych w szeroko pojętym zjawisku eventowym” i która plakaty reklamujące swoje koncerty nakleja – całkiem bez kultury, na którą się powołuje – gdzie popadnie?

Niestety, my tak samo jak MPK i UlepszPoznan.pl nie doczekaliśmy się odpowiedzi na to pytanie. W zasadzie trudno się dziwić, no bo co tu można napisać, skoro wiesza się plakaty bez zgody właściciela powierzchni i w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone? To z królewską sztuką reklamowaną w nazwie agencji raczej niewiele ma wspólnego…

Mamy nadzieję, że organizatorzy usuną szpecące miasto i wiszące nielegalnie płachty. Choćby dlatego, że takie postępowanie nie najlepiej świadczy o ich kulturze – i dlatego, że MPK może na przykład stwierdzić, że warto wystąpić do agencji o zwrot kosztów czyszczenia słupów trakcyjnych z ich reklam. A zapewniamy, że nie są one małe…