Ogrzewalnia jednak na Krańcowej

Mieszkańcy Łazarza osiągnęli swój cel. Po ich protestach przytulisko dla bezdomnych prawdopodobnie powstanie przy ulicy Krańcowej.

Początkowo projekt miał zostać zrealizowany przy ulicy Śniadeckich. Mieszkańcy jednak wyrazili swoje niezadowolenie dlatego trzeba było znaleźć nową lokalizację. Wybór padł na oddaloną od centrum miasta ulicę Krańcową.

Już od dłuższego czasu działa tam dom charytatywny Przystań prowadzony przez księdza Adama Borysika. Jest on schronieniem dla osób bezdomnych. Dzięki ciężkiej pracy niektórym podopiecznym udaje się usamodzielnić. Teraz ma tam powstać ogrzewalnia.

Będzie to miejsce gdzie bezdomni będą mogli znaleźć jednodniowe schronienie. Oprócz ciepła i dachu nad głową otrzymają tam również posiłek. Bezdomni, którzy będą chcieli skorzystać z ogrzewalni zostaną tam odwiezieni przez specjalny patrol.

Do wyjaśnienia pozostają kwestie prawne. Caritas musi jeszcze podpisać umowę z pallotynami, przez których prowadzony jest ośrodek Przystań.

Niestety, mimo kilkukrotnych prób nie udało nam się uzyskać komentarza dyrektora Caritasu. Jak poinformowała nas Anna Górna z sekretariatu Caritasu, dyrektor nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie.

Ogrzewalnia wygrała podczas głosowania dotyczącego budżetu obywatelskiego. Na stworzenie ośrodka poznaniacy zaproponowali 1,5 miliona złotych.