DNA, drzewa i telewizory, czyli Poznański Festiwal Nauki i Sztuki rozpoczęty!

To jeden z najbardziej interesujących festiwali w naszym mieście, chociaż nie występują na nim żadne gwiazdy muzyczne ani teatralne – jednak zamiast nich jest bardzo dużo… życia.

Jakie to życie? Trzeba jasno powiedzieć, że różnie pojmowane – bo na Poznańskim Festiwalu Nauki i Sztuki jest i życie w sensie biologicznym, są także prezentowane technologie bardzo “życiowe”, czyli spotykane codziennie w naszych domach (chociaż nie zawsze jesteśmy tego świadomi), jest też w końcu całkiem bogata oferta życia kulturalnego. A wszystko to rozpoczęło się we wtorkowy poranek w Ośrodku Nauki PAN, przy ulicy Wieniawskiego 17/19.

Tego dnia w ośrodku PAN zjawiło się mnóstwo… dzieci i młodzieży – bo to głównie do nich (chociaż nie tylko) kierowany jest festiwal. Co zrozumiałe, największą popularnością wśród tej części publiki cieszyła się możliwość malowania i robienia obrazków. Ale nie takiego zwykłego, ponieważ całość odbywała się na stoisku Biblioteki Kórnickiej PAN.

– Pokazujemy w kolejnych etapach, jak wyglądała produkcja książki w średniowieczu – informuje Grzegorz Kubacki, jeden z obsługujących stoisko biblioteki. – Można u nas samemu wyprodukować karton papieru, pokazujemy jak produkować atrament metodą żelazowo-galusową, można spróbować nim potem pisać, a także samemu wykonać ilustrację do średniowiecznej księgi, a na końcu zobaczyć przykład takiej księgi.

Stoisko biblioteki było najbardziej oblegane przez dzieci, ale ciekawych prezentacji w ośrodku PAN nie brakowało. Z ciekawą prezentacją pojawiły się przedstawicielki Zakładu Ciekłych Kryształów Instytutu Fizyki Molekularnej PAN. Natalia Bielejewska i Kamila Nowicka prezentowały coś, co wielu ludzi nosi przy sobie, ale często nie zastanawia się, co się za tą technologią kryje…

– Przedstawiamy, czym są ciekłe kryształy. To jest taki fajny stan materii, który łączy w sobie właściwości cieczy i kryształów. Ciecz jest nieuporządkowana, natomiast molekuły kryształów mają określone miejsce i wyraźnie wyróżniony kierunek – tłumaczy Bielejewska. – Ciekłe kryształy łączą w sobie te właściwości. Takie uporządkowanie możemy sobie wywołać na przykład polem elektrycznym.

Tyle teorii, a praktyka? To akurat bardzo łatwo zobaczyć gołym okiem – wystarczy… włączyć telewizor. To właśnie w wyświetlaczach LCD (z ang. Liquid Crystal Display) jest wykorzystywana technologia ciekłych kryształów. Ale to nie tylko gadżety – ciekłe kryształy są też wykorzystywane w medycynie, np. w produkcji termometrów czy też substancji nakładanych na skórę, dzięki czemu łatwiej znaleźć miejsce wymagające leczenia. Kryształy są też w… zabawkach i kubkach – to dzięki nim resorki i kubki potrafią zmieniać kolor pod wpływem temperatury.

Podczas wtorkowej inauguracji festiwalu można też było dowiedzieć się czegoś o drzewach, zbudować helisę DNA, obejrzeć profesjonalny wóz do transmisji telewizyjnej w jakości HD, czy też obserwować plemniki pod lupą.

Ciekawych prezentacji, prelekcji i zajęć podczas festiwalu nie brakuje – dość powiedzieć, że łącznie poznańskie instytucje naukowe przygotowały aż 600 wydarzeń! Festiwal potrwa do 10 kwietnia, a różne wydarzenia będzie można oglądać jeszcze m.in. w budynkach Uniwersytetu Medycznego czy też Politechniki Poznańskiej.