MKS Poznań zagra w Gdyni

W czwartej kolejce rozgrywek na zapleczu Superligi poznański MKS zagra na wyjeździe z zespołem Kar-Do Gdynia. Poznaniacy po trzech rozegranych meczach nie mają na swoim koncie nawet punktu i ich sytuacja w tabeli nie jest najlepsza. Ich kolejny rywal ma trzy punkty i zajmuje spokojne miejsce w środku tabeli.

W stosunku do poprzedniego sezonu w Kar-Do doszło do sporych zmian kadrowych. Z drużyną pożegnali się dotychczasowi liderzy, czyli Marcin Dorsz i Stanisław Gembala. W ich miejsce pozyskano dwóch graczy z gdańskiego SMS-u, Piotra Stelmasika z Tęczy Kościan, Rafała Staniszewskiego z płockiej Wisły oraz dwóch doświadczonych rozgrywających z bogatą przeszłością sportową. Trenerem ekipy z Pomorza pozostał natomiast Marcin Markuszewski.
 
W MKS-ie dużych zmian nie było, bo nie pozwolił na to mocno ograniczony budżet. Początek sezonu jest dla poznaniaków bardzo trudny, bowiem pierwsze mecze rozegrali z zespołami typowanymi do walki o awans do elity. Po trzech meczach mają zerowy dorobek punktowy i niecierpliwie czekają na pierwszą wygraną.
 
– W Gdyni na pewno łatwo nie będzie, ale musimy zacząć zbierać punkty, bo nasza sytuacja robi się mało ciekawa. Teraz już skończyły się tłumaczenia, że rywal gra o awans, że gramy ze spadkowiczem. Gdynianie to wyrównany zespół z ciekawą bramką. Musimy się jednak skupić na własnych błędach, bo w ostatnim meczu przegraliśmy głównie sami ze sobą. W sobotę będzie nowe rozdanie. Wierzę, że nastąpi przełamanie, bo potrzebujemy dobrego, wygranego meczu – powiedział przed meczem trener Doman Leitgeber.
 
W poprzednim sezonie dwukrotnie zwyciężali zawodnicy z Poznania. Początek spotkania w sali GOSiR w Gdyni o godzinie 16.00.