Poznański Budżet Obywatelski – są już wyniki!

Dokładnie 54 277 głosów oddano w tegorocznej edycji Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Najdroższy projekt kosztować będzie niemal 4 mln zł.

Ogłoszenie wyników głosowania (czy też – jak całe przedsięwzięcie nazywają urzędnicy – konsultacji) nastąpiło w dość uroczystej atmosferze w Sali Białej Urzędu Miasta Poznania, a Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta, przyrównał je nawet (z przymrużeniem oka oczywiście) do wręczenia Oskarów.

I jak to na gali oskarowej bywa, również i dziennikarzy trzymano przez chwilę w niepewności. W końcu jednak ogłoszono wyniki. Jak się one przedstawiają?

Na pierwszym miejscu wśród projektów dużych (na które przeznaczono 8 mln zł) znalazła się Wartostrada, czyli kolejny fragment trasy pieszo-rowerowej nad Wartą. Poznaniacy (i nie tylko, ponieważ głosować mogli także niezameldowani w stolicy Wielkopolski studenci) oddali na tę propozycję 16,44 proc głosów, ten fragment Wartostrady znajdzie się więc w planach budżetowych miasta, a jego koszt to 3,3 mln zł.

Wartostrada dostała pieniądze trzeci raz z rzędu (zawsze chodzi jednak o inne jej fragmenty), podobnie jak Sportowy Golaj – tym razem jednak jest to nieco inny projekt. Co prawda część kwoty, która zostanie zapisana w przyszłorocznym budżecie na Sportowy Golaj, zostanie przeznaczona na trybuny stadionu żużlowego, ale do tego zostaną też odnowione korty tenisowe, a także stworzona zostanie m.in. wypożyczalnia rowerów. Generalnie więc zakres Sportowego Golaja zgłoszony do tegorocznej edycji PBO jest inny niż w zeszłym roku. Mimo to tereny Golęcina dostały niemal 4 mln zł.

Trzecim projektem, który “załapał się” na pieniądze z puli przeznaczonej na projekty duże, jest pomysł ratowania poznańskich fortyfikacji. W tym jednak przypadku projekt zostanie okrojony – dostanie on ok. 800 tys. zł.

Wśród projektów małych zwyciężył Winogradzki Park Sportu i Rekreacji (13,73 proc. głosów i 873 tys zł), projekt Nowa Rusałka (12,29 proc. głosów i 610 tys. zł) oraz program całorocznych, bezpłatnych zajęć sportowych na osiedlowych boiskach “Trener Osiedlowy” (ten projekt nie będzie realizowany w całości, a jedynie w części).

– Moim zdaniem trochę mniej napięć było w tegorocznej edycji. Tym razem wyraźnie wygrały projekty sportowo-rekreacyjne – komentował wyniki głosowania Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. – Te projekty znajdą się w budżecie na przyszły rok.

Ale całkiem możliwe, że w budżecie znajdą się także inne propozycje poddane pod głosowanie w PBO. Zwrócił na to uwagę Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania.
– Jeżeli traktować to jako konsultacje, to radni powinni się zastanowić, czy by nie uwzględnić wyników w pracach nad przyszłorocznym budżetem.

Na pytanie, czy kwota przeznaczona na Poznański Budżet Obywatelski ulegnie zwiększeniu, prezydent Grobelny odpowiedział w dość populistycznym tonie:
– Budżet na dziś jest dość racjonalnie zbudowany. To jest pytanie, czy chcemy zwiększyć wydatki na komunikację czy rekreację – przekonywał prezydent na konferencji prasowej i tłumaczył, że żeby zwiększyć kwotę, to skądś trzeba by ją zabrać. Prezydent nie wyjaśnił, dlaczego wspomniał akurat o komunikacji. Poza tym w poprzednich latach z budżetu obywatelskiego korzystały także projekty komunikacyjne.

W głosowaniu nad PBO 2015 wzięło udział 54 277 osób, z czego 45 219 osób oddało głosy ważne. Różnica spora, ale – jak tłumaczą urzędnicy – bierze się z tego, że część osób głosowała, choć nie miała do tego uprawnień. 33 369 osób oddało głosy “papierowe”, natomiast 20 908 osób zagłosowało przez internet. Co ciekawe, spośród głosów ważnych 25 878 oddały kobiety, natomiast 19 341 oddali mężczyźni. Zagłosowało także 6631 studentów niezameldowanych w Poznaniu oraz 657 licealistów. Najbardziej aktywni byli głosujący w wieku 21-25 lat.