Czy powstanie droga rowerowa na Grunwaldzkiej?

Tego chcą radni z kilku grunwaldzkich osiedli, a także poznaniacy głosujący w budżecie obywatelskim – ale zadecydować mogą o tym rajcy miejscy. To właśnie do nich skierowano pismo dotyczące ułatwień dla rowerzystów z tej części Poznania.

Drogi rowerowe w Poznaniu to temat-rzeka – ale raczej taka rwąca, nieuporządkowana i nieprzewidywalna. Spójna sieć w zasadzie nie istnieje, a odcinki dobre (np. na Bułgarskiej) przetykane są fatalnymi (vide droga rowerowa w ciągu ulicy Przybyszewskiego).

Zmiana władzy daje jednak szansę na to, że w mieście w końcu realizowana będzie polityka transportowa miasta, która przyjęta została przez radnych jeszcze w 1999 roku! Świadczyć mogą o tym wypowiedzi nowego prezydenta, a zachęcają do tego – pośrednio – osiedlowi radni z Grunwaldu.

Zwracają oni uwagę, że warto umieścić w budżecie na 2015 rok dwie pozycje: drogę rowerową w ciągu ulicy Grunwaldzkiej oraz rozbudowę parkingu rowerowego na odcinku pętla Junikowo-Cmentarna.

Pierwszy projekt był zgłaszany do budżetu obywatelskiego w dwóch poprzednich edycjach. W edycji na 2014 rok urzędnicy w ogóle nie poddali tej propozycji pod głosowanie, natomiast w tegorocznym Poznańskim Budżecie Obywatelskim “okroili” ją do samej koncepcji, która miała kosztować 80 tys. zł. Taki projekt uplasował się tuż poza podium – głosowało na niego 6346 osób. Cała droga zaś ma kosztować ok. 3,5 mln zł, ta jednak mogłaby zostać wpisana do budżetu na 2016 rok.

Droga ma więc poparcie wśród poznaniaków – także tych zasiadających w radach osiedli Św. Łazarz, Stary Grunwald, Grunwald Południe oraz Junikowo. Radni podkreślają, że droga łączyłaby się z już istniejącymi odcinkami (m.in. z drogą rowerową od pętli tramwajowej na Junikowie), ale też prowadzić będzie to wielu firm i obiektów publicznych (m.in. biurowiec Pixel, XI LO, II LO, I LO, ZSB, Uniwersytetu Medyczny, MTP).

Co ważne – jak zauważają osiedlowi radni – infrastruktura pod budowę takiej trasy jest szykowana od wielu lat.
“Zrealizowano drogę rowerową na odcinku pętla Junikowo – Smoluchowskiego (GSK), przejazdy i sygnalizacje dla rowerów uwzględniono przy przebudowie skrzyżowań z ulicą Węgorka, Bułgarską, Ostroroga, przy Rondzie Jana Nowaka Jeziorańskiego oraz przy Bałtyku, a także istnieją jej krótkie fragmenty np. między Przybyszewskiego i Wojskową lub na wysokości przystanków „Ostroroga”. Dzięki temu koszty realizacji tej inwestycji są niższe” – piszą działacze osiedlowi w liście do rajców miejskich.

Drugi projekt – rozbudowa parkingu rowerowego – byłby zdecydowanie tańszy. Koszt został oszacowany na 30 tys. zł, za które można by zamontować 30 dodatkowych stojaków. Są potrzebne, bo w sezonie letnim miejsc po prostu brakuje, a i w miesiącach zimowych często rowerzyści muszą przypinać swoje dwa kółka do okolicznych barierek.

Czy uda się wpisać te dwa projekty do budżetu miasta – przekonamy się jeszcze w styczniu, bowiem do końca tego miesiąca musi on być uchwalony.