Na pierwszy rzut oka wyglądało to na wypadek – mężczyzna bowiem leżał na przejściu przez ulicę, po której poruszają się tramwaje i (jednokierunkowo) samochody. Można było więc wnioskować, że mężczyznę potrącił jakiś pojazd.
Wersji tej nie potwierdzali jednak przechodnie, ani osoby pracujące w pobliżu. Przy miejscu zdarzenia nie było także żadnego zatrzymania ruchu, a poszkodowany został przeniesiony na chodnik. Informację o braku zdarzenia drogowego potwierdza także policja.
– Była tam osoba leżąca na ulicy, prawdopodobnie pod wpływem jakichś środków odurzających – wyjaśnia Marek Kowaliński z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni oraz patrol drogówki, jednak po kilkunastu minutach na miejscu pojawili się także policjanci z wydziału zabezpieczenia miasta. Sprawdzali oni i przeszukiwali kilka osób okupujących ławeczkę przy miejscu zdarzenia. Prawdopodobnie osoby te znały poszkodowanego.