Pożar przy ulicy Roboczej: pomoc dla poszkodowanych

Pogorzelcy z budynku przy ulicy Roboczej 33 nadal nie mogą wrócić do swoich domów. 28 osób  przebywa w hotelu Cezamet, pozostałe osoby zapewniły sobie zakwaterowanie we własnym zakresie. Wkrótce będą mogli wrócić do domu – niestety, jedynie po rzeczy.

Jak uznali inspektorzy Powiatowego Nadzoru Budowlanego, ostatnia kondygnacja, ta, na której wybuchł pożar, nie nadaje się nie tylko do zamieszkania, ale nawet do remontu. Jedynie mieszkańcy z niższych pięter będą mogli wrócić po rzeczy. Tam mieszkania zostały zalane pianą, jednak ich stan techniczny nie budzi obaw. Kiedy jednak będą mogli wrócić do domu – nie wiadomo. Do ustalenia terminu potrzebna jest szczegółowa ekspertyza budynku, bo bez niej nie można zadecydować ani o powrocie lokatorów, ani o remoncie, bez którego nie da się tam mieszkać.

Władze miasta nadal sprawują pieczę nad pogorzelcami – całodobowym miejscem koordynacji działań i zarządzania informacją jest Centrum Zarządzania Kryzysowego dla Miasta Poznania.

Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa zapewni poszkodowanym zakwaterowanie i pokryje koszty ich pobytu w hotelu Cezamet przez 14 dni. Cena pobytu jednej osoby w hotelu wynosi 50 zł brutto.

Osoby poszkodowane w wyniku pożaru, nie będące właścicielami mieszkania i nie mające oficjalnego tytułu prawnego do jego użytkowania (bezumowne wynajęcie) mogą zwracać się o pomoc i wsparcie do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Każda prośba będzie rozpatrywana indywidualnie.

Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa wystąpi do Komendanta Miejskiego Policji w Poznaniu i Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu z prośbą o wydzielenie funkcjonariuszy, który w przyszłym tygodniu w ustalonym okresie czasu będą nadzorowali wejście mieszkańców (legitymowanie i komisyjne wejście) do wyłącznego z eksploatacji budynku, w celu określenia strat materialnych w ich mieszkaniach oraz zabezpieczenia lub zabrania ocalałego mienia.