.jpg)
.jpg)
Według informacji przekazanych przez OKE, Poznań uplasował się na jednym z najgorszych miejsc, jeżeli chodzi o duże miasta. Wśród 36 tysięcy osób, które podeszły do egzaminu dojrzałości, pozytywnym wynikiem może pochwalić się tylko 77 proc. Oznacza to, że aż 1/4 maturzystów będzie musiała podchodzić do poprawek jeszcze raz – tym razem w sierpniu. Dotyczy to jednak tylko tych, którzy na koncie mają tylko jeden oblany przedmiot.
Jak na akademickie miasto, które szczyci się wysokim poziomem edukacji, wynik faktycznie nie zadowala. Przedmiotem, który stał się zmorą maturzystów jest oczywiście matematyka, a to w porównaniu z wynikami w całej Polsce absolutnie nie dziwi. W Liceach Ogólnokształcących matematyki nie zdało 21 proc., jeżeli chodzi o technika oraz szkoły zawodowe, odsetek ten wynosi aż 28 proc.
Patronat Adama Mickiewicza nad poznańskim uniwersytetem zobowiązuje, toteż maturzystom najlepiej poszły właśnie języki. Tyle, że… obce. Język hiszpański oraz włoski były tymi, które zdało 100 proc. maturzystów.
Szczegółowe informacje dotyczące odsetka zdawalności z poszczególnych przedmiotów zostaną opublikowane przez OKE 3 lipca.