Co można znaleźć w Warcie? Oj, sporo…

Ponad 1000 pełnych worków na śmieci, w tym części starej kanapy, foteli i wózka inwalidzkiego – tyle zebrali poznaniacy podczas akcji sprzątania Warty pod hasłem “Spływaj śmieciu, tej!”. Rekordzista zebrał 34 pełne worki!

Brzegi Warty to ostatnio niezwykle popularne miejsce spędzania czasu wśród poznaniaków. Miejskie plaże z bogatym programem wydarzeń, przystanie ze statkami, łódkami i kajakami, no i oczywiście KontenerArt przyciągały latem prawdziwe tłumy.

Niestety, nie wszyscy, którzy przychodzili tam się bawić, pamiętali o tym, żeby wracając, zabrać ze sobą swoje śmieci. Teraz, gdy woda w Warcie opadła, doskonale widać, że wielu amatorów piwa nad rzeką zamiast wyrzucić butelki do kosza, wyrzucało je do wody. Sprzątanie brzegów rzeki na zakończenie sezonu okazało się niezbędne.

Niezwykle efektywni podczas sprzątania okazali się harcerze z 310 Poznańskiej Drużyny Harcerzy “Puszcza”, który zajęli się fragmentem Starego Portu przy murze oporowym. Tam śmieci jest zawsze mnóstwo, ale trudno je sprzątnąc, bo na ten teren można dotrzeć wyłącznie od strony wody. Bardzo pracowicie sprzątali też uczniowie Zespołu szkół Ekonomicznych – obie grupy młodzieży zebrały ponad 50 worków śmieci! Uczestnicy akcji sprzątali w takim tempie, że w którymś momencie trzeba było dowieźć worki, bo organizatorzy przygotowali ich tysiąc, a okazało się, że to za mało…

Wśród sprzątających nie brakowało radnych – Marian Krzywosz z Rady Osiedla Wilda idąc od strony swojej dzielnicy zebrał cztery worki śmieci. Radne miejskie Halina Owsianna i Katarzyna Kretkowska z ogromnym poświęceniem sprzątały brzeg nad samą linią wody. Wspólnie z nimi sprzątał Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta. Już po półgodzinie zaprezentował pełen worek śmieci, a okazało się, że niektóre trzeba wyławiać z rzeki z pomocą siatki.
– Jestem bardzo zadowolony z tej akcji i faktu, że tyle osób, zwłaszcza młodych ludzi, bierze w niej udział – mówi. – To oznacza, że ta sprawa jest dla nich ważna, więc to najlepszy powód, żeby pomyśleć o poszerzeniu działalności w przyszłym roku. Wśród planów jest też nowa plaża miejska, tym razem na Wildzie.

W akcję włączyli się także policjanci i strażacy, którzy pomogli wydobyć wrak samochodu zatopionego na wysokości ulicy Chemicznej. Przy niskim stanie rzeki jego dach zaczął wystawać nad wodę stwarzając zagrożenie dla przepływających jednostek. Wrak wydobyto, a dalej sprawę poprowadzi policja, by ustalić, do kogo należy znalezisko i zapytać, dlaczego właściciel nie wywiózł go na złomowisko…

Zmęczeni sprzątający mogli liczyć na wodę do picia, grochówkę i kiełbaskę z rożna, a ci najbardziej efektywni – na nagrody. Mistrz sprzątania, który zebrał 34 worki śmieci, dostał rower, wśród nagród były też tablety, pendrive’y, a dla dzieci – kolorowanki i książeczki z bajkami.

Obecność najmłodszych poznaniaków szczególnie cieszyła organizatorów akcji, bo dobre nawyki, takie jak sprzątanie swoich śmieci, należy wyrabiać jak najwcześniej. Edukacja zaś była kolejnym celem akcji.

– Chcemy nauczyć tych, którzy tu przychodzą, że sprzątamy po sobie – wyjaśnia Piotr Wiśniewski, dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta, które przygotowało akcję. – Niech się nauczą zbierać swoje śmieci, zwłaszcza że kilka kroków dalej są kosze i kontenery. To nas nic nie kosztuje, a warto pomyśleć o tym, że im mniej pieniędzy będziemy wydawać na sprzątanie, tym więcej będziemy mogli przeznaczyć na inne sprawy.