.jpg)
.jpg)
W tym roku Stihl Poznań Ice Festival potrwa trzy dni, z których każdy przepełniony będzie masą różnorodnych atrakcji. Wydarzenie to odbędzie się w ramach cyklu imprez świątecznych organizowanych przez miasto Poznań pod nazwą „Betlejem Poznańskie”. Miejskie święto lodu rozpocznie się w piątek, 11 grudnia o godz. 17:00. Zgromadzeni na poznańskim Starym Rynku widzowie, będą mogli podziwiać „Ice Show” w wykonaniu tancerzy z Teatru Tańca oraz poznać artystów, którzy w weekend pokażą swoje rzeźbiarskie możliwości. Następnie w świąteczną atmosferę wprowadzi wszystkich popularny, gospelowy zespół Sound’N’Grace. Kulminacyjnym momentem wieczoru będzie próba pobicia rekordu Guinnessa w liczbie osób wykonujących polską kolędę „Dzisiaj w Betlejem”.
W sobotę wydarzenie rozpocznie się o godz. 10:00. Do akcji przystąpią rzeźbiarze, którzy będą zmagać się w tzw. „Speed Ice Carving’u”. Rywalizacja ta polega na odtworzeniu w bryle lodu, w ciągu zaledwie 25 minut, losowo wybranego wzoru. Motywy rzeźb są trzymane w tajemnicy do samego końca. Aby zmieścić się w limicie czasowym, dłuta i pilarki artystów będą pracowały na najwyższych obrotach. Zawodnicy będą rywalizować w 3-osobowych grupach. Do kolejnej rundy przechodzi jeden artysta z każdego teamu. W finałowym starciu na podestach zostanie już tylko 3 najlepszych rzeźbiarzy. Zwycięzcę wybierze jury, w składzie: autorytet w dziedzinie sztuki, przedstawiciel miasta Poznań oraz śmiałek wybrany z publiczności.
Niedziela będzie wisienką na festiwalowym torcie. Tego dnia rzeźbiarze zajmą się przygotowaniem swoich autorskich prac. Od godz. 9.00, przez 8 godzin, z dokładnością Michała Anioła będą odwzorowywać opracowane przez siebie projekty. Rywalizować będą w 2-osobowych zespołach, których skład ustalany jest na długo przed wydarzeniem. Pośród barwnego międzynarodowego towarzystwa, nasz kraj reprezentować będzie pochodzący z Poznania artysta Michał Mizuła. Michał pośród licznych nagród i wyróżnień może pochwalić się rekordem Guinnessa w wysokości lodowej rzeźby. Przed rokiem Poznaniak cieszył się z zajęcia drugiego miejsca. Teraz także zapowiada walkę o czołowe lokaty.
– Wspaniale byłoby odnieść zwycięstwo w trakcie jubileuszowej 10 edycji festiwalu. Wraz z Samuelem mamy już przygotowany pewien projekt rzeźby, ale nie chciałbym go na razie zdradzać – mówi Michał Mizuła. – O zwycięstwie w konkursie decydują umiejętności, polot i wyobraźnia. Poznaniacy na przestrzeni tych 10 lat mieli okazję zobaczyć prawdziwe arcydzieła i coraz trudniej jest ich zaskoczyć. Mam jednak nadzieję, że nam się to uda.
Zwycięzców Stihl Poznań Ice Festival poznamy o godz. 18:00. Lodowe rzeźby zostaną wtedy podświetlone, a poznański Rynek jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zamieni się w baśniową krainę magii.