Jarmark Wielkanocny rozpoczęty!

Jak co roku tuż przed rozpoczęciem Świąt Wielkanocnych na płycie Starego Rynku pojawiły się stoiska, w których do można nabyć wiele różnych, okołowielkanocnych produktów. Większości z nich nie kupi się w zwykłych sklepach, dlatego Jarmark Wielkanocy – bo tak nazywa się całe przedsięwzięcie – to znakomita okazja, by nadać świętom inny, bardziej tradycyjny wymiar.

– Chcemy przywrócić pewną tradycję – mówi Jacek Marcinkowski, honorowy prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP. – Promujemy przede wszystkim mięsne, regionalne wyroby wielkanocne. Po okresie postu można nieco bardziej popuścić pasa i cieszyć się smakiem dobrych wędlin – zaznacza i zapewnia, że tych na Jarmarku Wielkanocnym na pewno nie zabraknie, zwłaszcza że Poznań i Wielkopolska w tym zakresie szczególnie mają się czym pochwalić.

– Mamy tu zagłębie i hodowlane, i przetwórcze – zauważa Jacek Marcinkowski. Zapytany o to, jakie specjały mógłby polecić poznaniakom, odpowiada: – Przede wszystkim białą wielkopolską parzoną (kiełbasę – przyp. red.), ale również szyneczkę, koniecznie z tłuszczykiem, bo tłuszcz i woda są nośnikami smaku. Na pewno warto też spróbować żurek.

Jeśli chodzi o kiełbasę białą wielkopolską parzoną, jeszcze w tym roku ma ona uzyskać unijny certyfikat, o który od lat starają się miejscowi wędliniarze. W ten sposób biała wielkopolska parzona stanie się kolejną obok m.in. rogala świętomarcińskiego i smażonego sera wielkopolskiego, kulinarną wizytówką regionu z recepturą zatwierdzoną przez Unię Europejską. Na Jarmarku Wielkanocnym okazji do skosztowania tego mięsnego rarytasu na pewno nie zabraknie. Jak zapowiada Jacek Marcinkowski, do rozczęstowania wśród poznaniaków jest aż kilkaset kilogramów najwyższej jakości białej wielkopolskiej parzonej.

Ale nie samym mięsem żyje poznaniak. W drewnianych domkach handlowych na Starym Rynku można znaleźć również wielkanocne pięknie zdobione pierniki i mazurki, miody z własnej pasieki, polskie wina ekologiczne, austriackie długodojrzewające sery, oryginalne włoskie trufle, turecką baklavę i inne orientalne wypieki, a także: ręcznie wyrabiane świece woskowe, naturalne mydła i oryginalne herbaty i kawy ze Sri Lanki.

Wśród wystawców na Jarmarku Wielkanocnym pojawiły się nawet także siostry zakonne z Białorusi wraz z jedyną w swoim rodzaju ofertą rękodzielniczą (ikony pisane i naklejane, witraże, ozdobne jaja wielkanocne, zabawki dla dzieci oraz ręcznie wyrabiana i malowana ceramika). Jeśli więc ktoś będzie chce nabyć na święta takie produkty, jak palmy wielkanocne, pisanki czy koszyczki, Stary Rynek jest ku temu znakomitym miejscem.

W imieniu organizatorów zapraszamy! Jarmark potrwa do 24 marca.