W poznańskich kąpieliskach jest czysto, ale wokół nich…

Jakość wody w kąpieliskach Poznania nie wzbudziła zastrzeżeń służb miejskich, porządek i gospodarka wodno-ściekowa zbiorników – już tak. Kontrolerzy znaleźli kilka uchybień, a czasu do ich naprawy, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego, jest niewiele. – Odpowiednie służby mają usunąć niedociągnięcia do 17 czerwca, wówczas przeprowadzimy ponowną kontrolę – informuje Arkadiusz Stasica, zastępca Jacka Jaśkowiaka.

Kontrolerzy sprawdzali między innymi szczelność zbiorników bezodpływowych wszędzie tam, gdzie infrastruktura kąpielisk nie jest podłączona do kanalizacji.

– Kontrolowano przede wszystkim to, czy są szczelne i zabezpieczone przed możliwością łatwego otwarcia – tłumaczy Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy straży miejskiej. – Dodatkowo kontrolujący sprawdzali rachunki za wywóz nieczystości ciekłych i sanitariaty: czy jest ich wystarczająco dużo, są odpowiednio wyposażone, dostępne dla wypoczywających i odpowiednio oznakowane.

Zbiorniki były szczelne i odpowiednio zabezpieczone, co kontrolerzy starannie zbadali. Jedynie w Krzyżownikach stwierdzono, że płyta jest zbyt luźna i można ją łatwo podnieść, a otwarty zbiornik może stanowić zagrożenie dla dzieci i zwierząt. Strażnicy z Eko Patrolu zauważyli też, że nawierzchnia pomostu nad jeziorem wymaga naprawy i brakuje tabliczek kierujących do toalet. Pomost nad jeziorem wymaga naprawy, jednak to zostało już uwzględnione jako część projektu Plażojady. To trasa prowadząca przez trzy poznańskie kąpieliska Rusałkę, Strzeszynek i Kiekrz, połączona z ich rewitalizacją, która otrzymała dofinansowanie w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Jej budowa rozpocznie się w tym roku.

– Dodatkowo Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji zaplanowały na rok 2016 1,7 mln złotych na modernizację kąpieliska w Strzeszynek, w tym także na nowy pomost – wyjaśnia Błażej Daracz, rzecznik prasowy POSiR. – Środki zostały przekazane do Wydziału Transportu i Zieleni Urzędu Miasta Poznania, który nadzoruje Plażojadę.

Co do stanu wyposażenia Strzeszynka kontrolerzy nie mieli większych zastrzeżeń, uznali jedynie, że być może przydałoby tu się więcej przenośnych toalet, bo popularność kąpieliska rośnie i obecnych może nie wystarczać. Więcej toalet przydałoby się także nad Rusałką, a kontrolerzy odnotowali tu też zły stan techniczny pomostu, który powinien zostać wyremontowany przed sezonem, oraz bałagan na terenie gospodarczym, czego jednak powodem mogły być ostatnie przygotowania do otwarcia sezonu.

Nad Maltą kontrolerzy odnotowali nieczynne natryski, brak bezpłatnych toalet i zbyt mało tabliczek informujących, gdzie toaletę znaleźć.

– Odpowiednie służby mają czas na usunięcie stwierdzonych niedociągnięć do piątku, 17 czerwca – podsumował kontrolę Arkadiusz Stasica, zastępca prezydenta Poznania. – Wówczas przeprowadzimy ponowną kontrolę, by sprawdzić, czy wszystko zostało wykonane zgodnie z zaleceniami.