Remont Fredry na ostatniej prostej. W weekend auta wracają na dawne trasy

Inaczej niż przebudowa Dąbrowskiego, remont Fredry przebiega bez niespodzianek. Zgodnie z od początku zakładanym przez MPK planem, auta wrócą na skrzyżowania z Kościuszki i al. Niepodległości 28 sierpnia. Parę dni później, 1 września, do użytku oddane zostaną tramwaje, tym razem na kładzione także w środę ultrawytrzymałe płyty betonowe, przygotowane specjalnie do wklejenia szyn.

13 sierpnia ruszyła  wymiana podtorza oraz szyn na Fredry, co spowodowało objazdy i wyłącznie z ruchu paru ulic, a w rezultacie spotęgowało chaos komunikacyjny w mieście. I chociaż niektórzy, nauczeni przebudową Dąbrowskiego i ronda Kaponiery, nie wierzyli w dotrzymanie wyznaczonego terminu zakończenia prac, wszystko idzie po myśli MPK.

– Skrzyżowanie z ulicą Kościuszki i Aleją Niepodległości zostanie otwarte dla aut 28 sierpnia, tramwaje wrócą natomiast 1 września – potwierdza 24 sierpnia Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK.

Czas remontu został skrócony dzięki nowoczesnej metodzie kładzenia specjalnej płyty betonowej na uprzednio przygotowane podłoże, a następnie wklejenie do niej szyn tramwajowych. Płyta przyjechała na miejsce w postaci prefabrykatu, eliminując problem prawie miesięcznego “dojrzewania betonu”, a specyfika produktu ma zapewnić większą odporność na czas i zniszczenia, standardowe problemy nawierzchni asfaltowych.

Dodatkowo długość płyty pozwala na wykonanie przejazdu w al. Niepodległości w jednym ciągu.