Tempo 30: lawety odholowują auta na Świętym Marcinie

Od 24 sierpnia pozostawienie samochodów na ulicy Święty Marcin w Poznaniu będzie skutkowało ich odholowaniem na parking na koszt właścicieli. Kierowcy, którzy nie zastosują się do znaków, mogą się zdziwić.

Od kilku dni na odcinku ulicy Święty Marcin między Ratajczaka a Kościuszki można zobaczyć znaki informujące, że od 24 sierpnia nie mogą tu parkować samochody. Zakaz parkowania wprowadzono ze względu na konieczność oznakowania nowych miejsc parkingowych i wytyczenia ścieżki rowerowej.

Jeżeli kierowcy zostawią samochody na dotychczasowych miejscach parkingowych, to straż miejska wezwie lawety i auta zostaną wywiezione. Koszt odholowania to ponad 300 złotych. Od piątku podobny zakaz będzie obowiązywał na ulicy Ratajczaka. W tym przypadku samochody również będą wywożone, aby drogowcy mogli namalować nowe oznakowanie.

Ja informuje Radio Merkury, od rana część klierowców nie zastosowała się do oznakowania umieszczonego od oznakowania umieszczonego od kilku dni na ulicy i będzie musiała odebrać swoje auto z parkingu, na który pojazd trafi na lawecie. Odholowywanie na koszt właściciela samochodów trwa.

W środę rozpocznie się także budowa nowego przejścia dla pieszych przez ulicę Święty Marcin na wysokości ulic Garncarskiej i Kantaka. Wszystko w ramach poszerzenia Strefy Tempo 30.