Chodzi o wycinkę drzew na terenu rezerwatu Żurawiniec – w tej chwili znowu można zobaczyć stosu drzew pociętych brzóz i czeremch – materiału kominkowego, który jest najlepszy do sprzedaży. Wycięto sporo drzew tak, że powstały olbrzymie polany a jeszcze w zeszłym roku ZLP zapowiadał zalesianie tego terenu. Mieszkańcy są zaniepokojeni tym stanem rzeczy. W dalszym ciągu nie zostały usunięte drzewa po zeszło i tegorocznej wichurze, które są pochylone nad głównymi ścieżkami lub pozostałości przy alejkach. Warto również dodać iż większość wycinek było robionych prawdopodobnie niezgodnie z prawem o ochronie przyrody, w okresie lęgowym ptaków. Dlaczego ZLP po raz kolejny z roku na rok wycina drzewa w dobrym stanie z lasu, z którego korzysta wiele mieszkańców Piątkowa i Naramowic? Czy ZLP zarabia na tej wycince “dobrego drzewa” kominkowego ? Czy ZLP przygotowuje jakieś plany powstania polan rekreacyjnych w miejsce wyciętych drzew?
Jacek Tomaszewski Henryk Borowski zastępca dyrektora Zakładu Lasów Poznańskich zapewnia, że wycinka jest prowadzona poza rezerwatem a dokładnie w Lasku Piątkowskim.
Lasek Piątkowski ma około 65 hektarów powierzchni, a rezerwat 1,5 hektara i jest częścią lasku. – Z Lasku Piątkowskiego wycinana jest głównie czeremcha amerykańska, która uznawana jest za chwast leśny. Gałęzie zostają w lesie jako nawóz, a drewno przeznaczane jest na sprzedaż. To nie jest tak, że my czerpiemy z tego korzyści. Uzyskane ze sprzedaży pieniądze przeznaczane są na utrzymanie lasów. Dzięki tym środkom, z budżetu miasta możemy otrzymać mniej pieniędzy na naszą działalność
Henryk Borowski Na polanach, które są teraz widoczne w lesie, pojawi się około 15 tysięcy sadzonek. Będą to dęby bezszypułkowe, lipy, buki, graby i wiązy – kończy .
Być może prawda leży pośrodku …lasku