Jak informuje portal gostyn24, tragicznego odkrycia mieli dokonać policjanci, którzy zostali wysłani na miejsce, aby sprawdzić, czy z mieszkańcami nie dzieje się coś złego. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od członka rodziny znalezionych osób, że od dłuższego czasu nie może skontaktować się z bratem.
Przybyli pod wskazany adres policjanci, weszli do mieszkania, gdy nikt nie odpowiadał na wezwania. Drzwi zamknięte były od środka. W lokalu funkcjonariusze znaleźli ciała 23-letniej kobiety, 27-letniego mężczyzny i 10-miesięcznego dziecka.
Mężczyzna powiesił się w innym pomieszczeniu, niż to, w którym znaleziono ciała jego partnerki i dziecka. Prokuratura w Gostyniu, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia, nie wyklucza, że mogło dojść do samobójstwa rozszerzonego. Wiele wskazuje na to, że kobieta i dziecko nie żyją od dłuższego czasu. Przyczyny ich śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok przeprowadzana w Poznaniu.