Manifestacja ekologiczna, która przekształciła się w starcie z milicją obywatelską – 28. rocznica protestu przeciw budowie elektrowni atomowej

Sprzeciw wobec budowy elektrowni atamowej w Klempiczu, na terenie Puszczy Nadnoteckiej, który odbył się w Poznaniu 2 kwietnia 1989 roku, skończył się wyjątkowo agresywnym rozproszeniem przez milicję obywatelską.

Manifestacja ekologiczna miała z założenia być pokojowym przemarszem od kościoła Jezuitów przy ul. Szewskiej, przez Stary Rynek do kościoła oo. Dominikanów, gdzie miała się zakończyć. Uczestnicy mieli wyrazić swój sprzeciw wobec planów budowy elektrowni atomowej w Klempiczu. Organizatorami byli Wielkopolskie Seminarium Ekologiczne, Solidarność Walcząca, NSZZRI “Solidarność”, PPS, Konfederacja Polski Niepodległej oraz Niezależne Zrzeszenie Studentów.

W praktyce jednak, hasła które pojawiały się na transparentach, a także były wykrzykiwane przez uczestników, w większości miały charakter polityczny, a nie ekologiczny. Gdy protestujący dotarli na Stary Rynek skąd mieli udać się pod kościół ojców Dominikanów, okazało się, że funkcjonariusze milicji obywatelskiej otoczyli teren i zablokowali dalszy przemarsz nawołując do przerwania akcji.

Uczestnicy próbowali przedrzeć się przez blokady funkcjonariuszy, w wyniku czego doszło do starć z ZOMO. Wobec protestujących użyto pałek oraz armatek wodnych, natomiast uczestnicy odpowiedzieli kawałkami płyt chodnikowych, metalu, kamieni i kijów. W szczytowym momencie, na Starym Rynku przebywało około 2 tysięcy osób.

Po dwóch godzinach starć, w których m.in. polewano wodą osoby próbujące uciec i chowające się w bramach, milicja obywatelska utworzyła przejścia, którymi można było opuścić Rynek. Tam jednak dokonywano kontroli, w czasie których zatrzymano około 200 osób, a spisano około 1000. Oficjalne dane mówiły jednak o 205 wylegitymowanych i żadnych zatrzymanych.

O brutalnych wydarzeniach w stolicy Wielkopolski mówiono m.in. za granicą, w polskich rozgłośniach radiowych. Był to także temat rozmów na początku obrad w sprawie Okrągłego Stołu. W prowadzonym przez Prokuraturę Wojewódzką w Poznaniu śledztwie, nie dopatrzono się uchybień ani przestępstw ze strony służb porządkowych. Manifestacja była największym starciem pomiędzy protestującymi a milicją w 1989 roku w Poznaniu.