Znaleziono ciało uciekiniera, który w kajdankach wskoczył do rzeki

W Radzewicach wyłowiono ciało mężczyzny, który 27 kwietnia uciekł z policyjnego radiowozu i wskoczył do Warty.

Zwłoki znaleziono w piątek, ok. godziny 12. Jak powiedziała podinsp. Iwona Leszczyńska, po oględzinach potwierdzono, że jest to ciało mężczyzny, którego od ponad dwóch tygodniu poszukiwała policja.

Teraz zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która ma wskazać ostateczną przyczynę śmierci mężczyzny, jednak wszystko wskazuje na to, że utonął.

29-latek został zatrzymany przez policję 27 kwietnia w celu odbycia zasądzonej mu 1,5-rocznej kary więzienia. Mężczyzna wykorzystał moment, gdy jego matka poprosiła funkcjonariuszy o możliwość pożegnania się z synem. Gdy ci otworzyli drzwi radiowozu, zatrzymany wybiegł przedzierając się przez policjantów, przewracając matkę i uciekł w stronę rzeki, do której potem wskoczył.

Ponad 120 policjantów i kilkudziesięciu strażaków prowadziło działania poszukiwawcze w wodzie i na brzegu.