Ważną informacją jest to, że żadne ze zwierząt nie ucierpiało. Są przerażone, ale pod opieką pracowników zoo.
Wichura i łamiące się drzewa wyrządziły wiele szkód. Poza poblokowanymi ścieżkami, o wiele większym problemem są uszkodzone wybiegi: sik, siatung, kuraków, wilków oraz marabutów. Prace naprawcze rozpoczęły się już w nocy i nadal trwają. Zwierzęta zostały wcześniej zabezpieczone.
Jak informuje zarówno Stare jak i Nowe Zoo, ogrody będą zamknięte do odwołania, ponieważ straty są „dramatyczne”.