Metrowa wyrwa w jezdni, uszkodzone samochody i poważne zagrożenie dla niebezpieczeństwa – mieszkańcy ul. Michałowo proszą o interwencję

Ulica Michałowo, choć ma około 3 kilometrów długości, zmaga się z wieloma problemami. Pod koniec listopada pisaliśmy o zalegających tam śmieciach, które są wyrzucane przy drodze. Tym razem, mieszkańcy mają kolejny problem – ogromne dziury w nawierzchni, które stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Nieformalna Inicjatywa Społeczna – Szczepankowo & Michałowo, zwróciła się z prośbą do miejscowych radnych osiedlowych o pilną interwencję w sprawie dziur, jakie pojawiły się w nawierzchni jezdni.

Wyrwy nie tylko utrudniają poruszanie się ulicą, ale także stanowią poważne zagrożenie dla kierowców, pieszych i rowerzystów. Jak informują społecznicy, miesiąc temu, przez jedną z dziur, swoje samochody uszkodziło około czterech kierowców. Po zgłoszeniu sprawy, ZDM zobowiązany został do wypłacenia odszkodowań.

Po tamtych zgłoszeniach, dziura została zalana, jednak szybko się okazało, że problem nie zniknął – zniknął za to wlany w nią asfalt. Głęboka na około 30 centymetrów, szeroka na 40 oraz długa na metr wyrwa, stanowi ogromne zagrożenie dla uczestników ruchu. Kawałek dalej leży odlany kawałek asfaltu, który wypadł z zalanej nim dziury.

Społecznicy zwracają uwagę na fakt, że taka sytuacja może doprowadzić do tragedii, ponieważ poza uszkodzeniem samochodu może dojść również do o wiele poważniejszych zdarzeń – kierowca może stracić panowanie nad pojazdem po wjeździe w taką dziurę lub uderzenie w kawał asfaltu i wpaść na przydrożne drzewo lub potrącić idącego tamtędy pieszego.

Jak informują zgłaszający, jeśli ich apel nie spotka się z reakcją ze strony radnych czy ZDM, być może dzisiaj mieszkańcy sami „wypełnią czymkolwiek” wyrwę, aby zmniejszyć zagrożenie. Nieformalna Inicjatywa zapowiada także przeprowadzenie fotoinwentaryzacji wszystkich dziur w nawierzchni na ul. Michałowo, które, choć były zgłaszane odpowiednim osobom, nadal nie zostały naprawione.