Poznańscy inspektorzy transportu drogowego zatrzymali do kontroli samochód typu bus o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony, ponieważ wyraźnie widoczne było jego przeładowanie.
Po wprowadzeniu pojazdu na wagę, okazało się, że rzeczywisty ciężar pojazdu razem z ładunkiem wynosił 5,15 tony, czyli przekraczał dopuszczalną wagę o ponad 1,6 tony.
Takie zachowanie jest nie tylko niezgodne z prawem, ale i destrukcyjne dla podłoża, po którym jedzie przeładowany pojazd. Na dodatek, to sytuacja bardzo niebezpieczna, ponieważ droga hamowania zdecydowanie się wydłuża.
W tym konkretnym przypadku, inspektorzy zwrócili uwagę także na inny aspekt lekkomyślności kierowcy – w tym dniu, droga była ośnieżona, co dodatkowo wydłużało drogę hamowania.
Inspektorzy zabronili kierującemu dalszej jazdy do czasu rozładowania pojazdu. Ukarali go także mandatem na kwotę 500 złotych.