Tymczasowe rozwiązania na Garbarach i przy Starym Browarze zostają na stałe

W sierpniu 2017 roku, w okolicach Starego Browaru, na skrzyżowaniu ul. Ratajczaka, Ogrodowej i Powstańców Wielkopolskich oraz Kościuszki i Powstańców Wielkopolskich, wyłączono sygnalizację świetlną. Wprowadzono tam również tzw. „mini-rondo”.

Rozwiązanie miało upłynnić ruch w okolicy, a także ułatwić przekraczanie jezdni przez pieszych. Przez kilka miesięcy, kierowcy przyzwyczajali się do nowej organizacji ruchu. Choć nie brakowało takich, którzy czuli się zagubieni widząc ruch okrężny i zbyt dosłownie rozumieli hasło „na rondzie w lewo”, ale z czasem rozwiązanie zaczęło być zrozumiałe dla wszystkich.

Jak twierdzi Miasto, pomimo obaw, rondo i wyłączona sygnalizacja nie tylko nie utworzyły dodatkowych korków, ale także poprawiły przepustowość ruchu, i usprawniły poruszanie się pieszych, którzy nie muszą czekać kilku minut na zielone światło.

Z kolei na skrzyżowaniu ul. Garbary i Wielkiej, poza wyłączeniem sygnalizacji świetlnej, wyłączono z ruchu także lewy pas, który służył do skrętu w lewo, w ul. Garbary. Obecnie, skręt możliwy jest ze środkowego pasa, z którego można również jechać na wprost. Miało to zwiększyć przepustowość skrzyżowania i upłynnić przejazd.

Prezydent Jaśkowiak podjął decyzję, by zakończyć okres próbny tymczasowej organizacji ruchu i wprowadzić rozwiązania na stałe. Z ronda przy Starym Browarze, zniknęły barierki i słupki, które podczas testów miały pomagać kierowcom w przyzwyczajeniu się do zmian.