“Brudna” kampania wyborcza w Czerwonaku? Ktoś zniszczył ponad 20 banerów jednej opcji politycznej

Wybory samorządowe już za miesiąc, co oznacza, że kampania wyborcza trwa. Politycy starają się przekonać jak największą liczbę osób do swojej kandydatury jednocześnie wypominając błędy i niespełnione obietnice rywalom. Czasem jednak zdarza się, że negatywnych emocji jest za dużo.

W sąsiedniej dla Poznania Gminie Czerwonak doszło wczoraj wieczorem do nieprzyjemnego incydentu. Jak informuje kandydat na wójta, Marcin Wojtkowiak, doszło do zniszczenia banerów wyborczych Stowarzyszenia Lepsza Gmina Czerwonak. Nieznany sprawca lub sprawcy zniszczyli ponad 20 banerów wyborczych.

Wojtkowiak nie ma wątpliwości, że działanie było celowe, tym bardziej, że zniszczono banery jedynie jednej opcji politycznej.

„To nie pierwszy przypadek takiego wandalizmu w tej kampanii – ale największy, jeśli chodzi o skalę działania. Wiszące obok bannery konkurencji politycznej pozostały nietknięte.”

Marcin Wojtkowiak, bezpartyjny kandydat na wójta z ramienia Stowarzyszenia Lepsza Gmina Czerwonak

Polityk wypomina jednocześnie obecnemu wójtowi brak reakcji na zgłaszane wielokrotnie problemy z kamerami monitoringu na terenie gminy.

„Sytuacja jest bardzo przykra, bo nigdy wcześniej, w żadnych wyborach, kampania nie była tak brutalna i bezpardonowa. Będziemy grać do końca fair play i działamy dalej.”

Marcin Wojtkowiak, bezpartyjny kandydat na wójta z ramienia Stowarzyszenia Lepsza Gmina Czerwonak