Mimo, że na ulice wyjechał sprzęt do walki ze skutkami opadów, to niestety niewiele pomaga. Suchy śnieg cały czas intensywnie sypie, tworząc na jezdni pokrywę podobną do piasku, na której łatwo stracić przyczepność. Do tego wiatr sprawia, że jest on wciąż nanoszony na pasy jezdni i chodników, a na dodatek ogranicza widoczność.
Białe są nie tylko lokalne czy osiedlowe drogi, ale m.in. trasa S5, S11 i autostrada A2. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność. Obecnie na trasie katowickiej od strony Kórnika do Poznania samochody poruszają się z prędkością ok. 50 km/h. Doszło już do kilku kolizji, m.in. na węźle Koninko oraz na wysokości Jaryszek, gdzie samochód osobowy uderzył w bariery.