Do zdarzenia doszło w Lesznie. Kobieta pomagająca osobom potrzebującym i schorowanym odwiedzając jednego z podopiecznych w centrum miasta, zostawiła swój rower pod jego domem. Gdy wyszła, okazało się, że jednoślad zniknął.
Kobieta wyceniła szkodę na tysiąc złotych, ale rower miał większą wartość – był dla niej środkiem lokomocji podczas pomagania innym. Policjanci z Leszna szybko wpadli jednak na trop złodzieja.
Okazało się, że jednoślad został zabrany przez kuriera z Poznania, który akurat przejeżdżał przez Leszno. Mężczyzna widząc rower przed jednym z domów uznał, że będzie to… idealny prezent dla jego żony.
Skradziony jednoślad podarował małżonce, jednak ta nie cieszyła się nim zbyt długo. Funkcjonariusze już następnego dnia zapukali do drzwi kuriera, rekwirując skradzione mienie. Złodziej, 46-letni mężczyzna, został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Rower trafił z powrotem do prawowitej właścicielki.