Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. Pełniący służbę policjanci Oddziału Prewencji Policji przejeżdżając w rejonie Ronda Śródka zauważyli stojący na pasie awaryjnym samochód osobowy oraz zdenerwowaną parę z dzieckiem. Obok był także inny kierowca, który zatrzymał się, by pomóc.
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić co się stało. Okazało się, że 16-miesięczna dziewczynka zakrztusiła się kawałkiem jabłka, które jadła w samochodzie i nie może złapać oddechu. Policjanci natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy poprzez ułożenie dziecka na przedramieniu funkcjonariusza, pochylenie główki dziecka i poklepywania między łopatkami w celu udrożnienia dróg oddechowych dziewczynki. Pozostali z czteroosobowego patrolu zabezpieczyli miejsce akcji ratunkowej, wezwali pogotowie i uspokajali zdenerwowanych rodziców. Po chwili dziecko zaczęło płakać, co było sygnałem świadczącym o tym, że znów może oddychać.
Mama natychmiast chwyciła córkę na ręce i przytuliła. Rodzice byli bardzo wdzięczni policjantom za pomoc. Po chwili na miejscu było pogotowie, które przebadało dziecko i stwierdziło, że jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.