– Wychodzimy naprzeciw pacjentom. Próbujemy dotrzeć do każdego jeszcze niezdecydowanego. Podobne akcje będę organizowane w delegaturach urzędu w Pile i innych miastach – zapowiedział Sławomir Król, pełnomocnik wojewody wielkopolskiego ds. szczepień.
– Trzeba zmienić strategię i wyjść jeszcze bliżej mieszkańca, podjechać pod zakład pracy. Niedawno w Malanowie udało się zaszczepić ponad 300 osób, co w gminie z najgorszym wskaźnikiem jest sukcesem
mówił Tomasz Stube, rzecznik Wojewody Wielkopolskiego.
Motywacja osób zgłaszających się na szczepienia jest zróżnicowana.
– Akurat jest możliwość jedna dawką, to przyszedłem razem z żoną. Jesteśmy przeciwni szczepieniu, ale rząd nas do tego zmusza. Doprowadzają do tego, że zaraz nie będzie można wejść do sklepu, załatwić czegokolwiek – podaje swoje powody jeden z zaszczepionych.
– Była już taka akcja w Poznaniu w maju, ale wtedy mi się nie udało. Dziś akurat miałem czas. – mówi inny.