Poznaniacy przyzwyczaili się już, że atmosferę świąt czuć w mieście już miesiąc przed 24 grudnia. Betlejem Poznańskie, w ramach którego odbywa się tradycyjny jarmark bożonarodzeniowy, atrakcje dla dzieci i dorosłych, a miasto jest ozdobione świątecznymi iluminacjami, stało się stałym elementem miejskiego kalendarza wydarzeń.
W ubiegłym roku zrezygnowano z organizacji imprezy z uwagi na sytuację epidemiologiczną w kraju oraz niepewność związaną z możliwymi obostrzeniami. W tym Poznań postanowił przywrócić imprezę, co spotkało się z bardzo pozytywnym odzewem. Tegoroczna edycja będzie odbywać się w centrum miasta – na Placu Wolności oraz na Łazarzu. Dziś zainaugurowano atrakcje w pierwszej z lokalizacji.
Choć oficjalne rozpoczęcie nastąpiło o 17:00 to już wcześniej na placu pojawiły się tłumy. W drewnianych domkach handlowych można kupić przysmaki z Polski i innych państw, wyroby rękodzielnicze, a także szereg ozdób świątecznych i unikatowych prezentów. Nie brakuje również czegoś rozgrzewającego do picia.
Dla najmłodszych przygotowano karuzele i inne atrakcje, ale nie brakuje także stoisk z rozrywką dla nieco starszych – można m.in. sprawdzić swoją siłę oraz celność.
Na placu pojawiły się ozdoby świąteczne, lampki, choinki i figurki kojarzone z Bożym Narodzeniem. Wszystko po to, by wprowadzić atmosferę Świąt. W ramach inauguracji zaprezentowano spektakl połączony z koncertem, który spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem.
O tym, że poznaniacy uwielbiają Betlejem Poznańskie można było się przekonać patrząc na dzisiejszy tłum. Plac Wolności wypełnił się po brzegi. Niestety, mimo braku możliwości zachowania dystansu, zaledwie kilka-kilkanaście osób miało poprawnie założone maseczki. Inni nie mieli ich wcale lub były zawieszone pod brodami.
Betlejem Poznańskie na Placu Wolności potrwa do 26 grudnia. Od 4 grudnia atrakcje rozpoczną się na Rynku Łazarskim. W tym roku nie będzie świątecznych atrakcji na Starym Rynku z uwagi na prowadzone prace rewitalizacyjne starorynkowej płyty. Więcej na temat tegorocznej edycji wydarzenia można przeczytać tutaj.