Trzy punkty zostały w Poznaniu

Lech Poznań zgodnie z planem pokonał Stal Mielec i wciąż walczy o mistrzostwo Polski.

 

Spotkanie rozpoczęło się od gola dla gości, ale podopieczni Macieja Skorży pokazali charakter i zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Mecz zakończył się wynikiem 3:1.
 
Lech Poznań do tego meczu przystąpił już niestety z pozycji wicelidera. Mimo ostatnich zwycięstw, ostatnie wyniki Rakowa Częstochowa i Pogoni Szczecin sprawiły, że Kolejorz stracił prowadzenie w tabeli PKO BP Ekstraklasy i teraz musi nie tylko wygrywać swoje mecze, ale również liczyć na wpadkę Rakowa Częstochowa.
 
Spotkanie ze Stalą Mielec rozpoczęło się o dość nietypowej porze jak na mecz Lecha Poznań. Pierwszy gwizdek sędziego Daniela Stefańskiego rozbrzmiał o 12:30. W Poznaniu nikt nie wyobrażał sobie innego rezultatu, niż zwycięstwo. Na trybunach zasiadło ponad 26 tysięcy kibiców, z czego sporą część stanowiły dzieci z wielkopolskich przedszkoli i szkół w ramach akcji “Kibicuj z klasą”.
 
Niespodziewanie mecz dla gospodarzy rozpoczął się fatalnie. Już w 2. minucie Stal MIelec wyszła na prowadzenie po uderzeniu Dominika Steczyka. Na szczęście ten gol podziałał na Lecha Poznań orzeźwiająco i już 10 minut później był remis. MIkael Ishak zagrał do Joao Amarala, a ten lewą nogą z pola karnego pokonał bramkarza gości.
 
Na prowadzenie Lechowi udało się wyjść jeszcze przed przerwą. Mikael Ishak ładnie obrócił się z piłką i płaskim strzałem zaskoczyć Strączka. Wynik ustalony został na początku drugiej połowy. Pedro Tiba dośrodkował piłkę w pole karne, a do własnej bramki skierował ją Mateusz Żyro.
 
Poznaniacy mieli jeszcze kilka dogodnych okazji do podwyższenia prowadzenia. Najbliższy tego był Michał Skóraś, który dwukrotnie trafił w poprzeczkę. Stal Mielec również kilka razy stworzyła zagrożenie, a nawet zdobyła drugą bramkę, która jednak po wideoweryfikacji została anulowana.
 
Mecz zakończył się więc wynikiem 3:1, ale do odzyskania pozycji lidera Lech Poznań potrzebuje nie tylko zwycięstw, ale również wpadki Rakowa Częstochowa. Najbliższy mecz Kolejorz rozegra 2 maja właśnie z zespołem z Częstochowy. Będzie to jednak starcie w finale Pucharu Polski.
 
Lech Poznań – Stal Mielec 3:1 (2:1)
0:1 – Dominik Steczyk 2′
1:1 – Joao Amaral 12′
2:1 – Mikael Ishak 31′
3:1 – Mateusz Żyro (sam.) 49′
 
Składy:
 
Lech Poznań: Mickey van der Hart – Joel Pereira (62′ Tomasz Kędziora), Lubomir Satka, Antonio Milić, Pedro Rebocho, Radosław Murawski, Pedro Tiba (75′ Nika Kwekweskiri), Michał Skóraś, Joao Amaral (75′ Dawid Kownacki), Jakub Kamiński (75′ Adriel Ba Loua), Mikael Ishak (89′ Filip Marchwiński).
 
Stal Mielec: Rafał Strączek – Krystian Getinger (58′ Jakub Waszczyk), Marcin Flis, Mateusz Matras, Bożidar Czorbadżijski, Mateusz Żyro (69′ Konrad Wrzesiński), Maciej Urbańczyk (58′ Oskar Zawada), Arkadiusz Kasperkiewicz (75′ Albin Granlund), Maciej Domański, Dominik Steczyk, Maksymilian Sitek (69′ Wiktor Kłos).