Kilka osób zatrzymanych na poznańskim lotnisku. Część z nich trafiła do aresztu

Na poznańskim lotnisku Ławica zatrzymano kilka osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości.

 

O zatrzymaniach informuje rzeczniczka nadodrzańskiego oddziału straży granicznej, sj Joanna Konieczniak. Pierwsze miało miejsce podczas kontroli podróżnych, którzy wylądowali w Poznaniu po podróży z Amsterdamu.

W czasie sprawdzania dokumentów 43-letniego Polaka okazało się, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Kołobrzegu. Mężczyzna miał zostać zatrzymany i osadzony w areszcie śledczym w związku z zaległym wyrokiem. Strażnicy graniczni po dokonaniu wszelkich formalności przekazali go wezwanym na miejsce policjantom.

Kilka godzin później funkcjonariusze straży granicznej prowadząc kontrolę osób udających się do Edynburga zauważyli, że jedna z nich jest poszukiwany na podstawie zarządzenia Sądu Rejonowego w Bytomiu. Okazało się, że 47-latek ma do odbycia 90 dni kary pozbawienia wolności. Został zatrzymany i przekazany policji.

Podobny los spotkał 46-letniego mieszkańca województwa zachodnio-pomorskiego, który z Poznania chciał wylecieć do Burgas. Gdy straż graniczna zauważyła, że widnieje jako poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gryfinie, podróżny musiał zmienić swoje plany wakacyjne. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do aresztu śledczego ze względu na konieczność odbycia kary 5 miesięcy pozbawienia wolności.

Nieco więcej możliwości miał 33-letni Polak, który na Ławicy wylądował na pokładzie samolotu z Londynu. Okazało się, że ze względu na popełnione kradzieże musi odbyć 25 dni zastępczej kary pozbawienia wolności. Strażnicy potwierdzili aktualność poszukiwań i dowiedzieli się, że może on uniknąć aresztu. Poinformowali go, że może zapłacić zaległą grzywnę w wysokości 500 złotych na wskazane przez sąd konto bankowe. Mężczyzna skorzystał z tej możliwości i po przestawieniu dowodu wpłaty mógł samodzielnie opuścić lotnisko.