Gruzin próbował pomóc Syryjczykom w nielegalnym dostaniu się do Niemiec. Wszyscy zostali zatrzymani

Mimo wprowadzanych przez władze kolejnych zapór i ochrony, wciąż są się osoby, które znajdują sposoby na nielegalne przekroczenie granicy białorusko-polskiej. Większość z nich przez Polskę chce dostać się do Europy Zachodniej, ale to nie znaczy, że polska strona nie reaguje. W ostatnich dniach straż graniczna z Kalisza zatrzymała czterech Syryjczyków chcących dostać się do Niemiec oraz Gruzina, który za odpowiednia opłatą im w tym pomagał.

 

Straż graniczna z Kalisza patrolowała jedną z dróg na terenie powiatu kolskiego prowadzących do granicy z Niemcami. W pewnym momencie zatrzymali do kontroli samochód osobowy, za którego kierownicą siedział 31-letni obywatel Gruzji. Jego pasażerami, jak się okazało, było czterech obywateli Syrii.

Wszyscy posiadali przy sobie dokumenty potwierdzające ich tożsamość, jednak jak ustalili funkcjonariusze, Syryjczycy nie mieli ważnej wizy ani innego dokumentu, który uprawniałby ich do wjazdu i pobytu w Polsce.

Okazało się, że cała czwórka w nielegalny sposób przekroczyła polską granicę, a następnie w rejonie granicy z Białorusią zostali odebrani przez obywatela Gruzji, który w zamian za korzyść majątkową miał przewieźć ich do Niemiec.

Cała piątka została zatrzymana przez służby. Gruzinowi za umożliwienie lub ułatwienie czterem cudzoziemcom pobytu wbrew przepisom na terytorium Polski postawiono zarzuty, do których się przyznał. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, a także karę grzywny w wysokości 2 tysięcy złotych.

Zatrzymanym obywatelom Syrii przedstawiono zarzuty przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom we współdziałaniu z innymi osobami lub przy użyciu podstępu. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów poddając się karze 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na okres próby przez rok.