Według relacji policji, nietrzeźwy mężczyzna wpadł w złość, uszkodził telewizor i zaczął grozić swoim bliskim pozbawieniem życia. Następnie wyrwał piec gazowy znajdujący się w łazience i zagroził podpaleniem mieszkania. Sytuację zażegnał jeden z członków rodziny, który odebrał mu zapalniczkę, a następnie wezwano służby.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce, zakręcili odpływ gazu i wody, natomiast pracownicy Pogotowia Gazowego naprawili uszkodzoną instalację gazową, eliminując tym samym bezpośrednie zagrożenie dla mieszkańców kamienicy.
Po agresywnym zachowaniu, sprawca opuścił mieszkanie. Policja zatrzymała 47-latka na jednej z głównych ulic niedługo po zdarzeniu. Mężczyzna był w stanie nietrzeźwości.
Ze względu na problemy zdrowotne, zatrzymany przebywał przez kilka dni w szpitalu. Po opuszczeniu placówki medycznej został zatrzymany przez policję, a prokurator przedstawił mu zarzuty dotyczące groźby pozbawienia życia partnerki oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa na mieszkańców kamienicy poprzez uszkodzenie pieca gazowego i usiłowanie podpalenia go.
Decyzją Sądu Rejonowego w Gnieźnie, 47-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy, zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy.
Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie, która zbiera dowody i ustala okoliczności tego niebezpiecznego incydentu.