Burmistrz Puszczykowa, Andrzej Balcerek, wyraził swoje głębokie zaniepokojenie i szok w związku z tym wydarzeniem. W rozmowie z Wirtualną Polską, burmistrz potwierdził, że jest w stałym kontakcie z komendantem policji i zadeklarował, że miasto jest gotowe udzielić potrzebnej pomocy.
Sąsiedzi rodziny, z którą wydarzyła się ta straszna tragedia, opisują ją jako “spokojną”. Dowiedzieliśmy się również, że para miała jeszcze jedno nastoletnie dziecko, którego los w chwili obecnej pozostaje nieznany. Nieoficjalne źródła sugerują, że rodzina mogła pochodzić z Ukrainy, co dodaje międzynarodowego wymiaru tej już i tak porażającej tragedii.
Mieszkańcy Puszczykowa są wstrząśnięci tym, co się wydarzyło. Czują smutek, niepewność i lęk przed tym, co przyniesie przyszłość. Policja wraz z prokuratorem nadal pracują na miejscu zdarzenia, przesłuchując świadków i ustalając szczegóły zdarzenia. Na razie nie udostępniono więcej informacji na temat przyczyn tragedii ani ewentualnych motywów działania zatrzymanego ojca.
To wydarzenie rzuca cień na całą społeczność, przypominając o kruchości życia i niepewności, która może kryć się nawet w najbardziej spokojnych i z pozoru bezpiecznych miejscach. Mieszkańcy Puszczykowa, podobnie jak cała Polska, czekają na więcej informacji i wyjaśnień, które mogą rzucić światło na to tragiczne zdarzenie.