W poniedziałkowy ranek w hali poznańskiego dworca rozłożono parawan, a wokół pojawiły się służby. Jak przekazała policja, doszło do zgonu osoby bezdomnej.
Z zabezpieczonego przez służby monitoringu wynika, że 55-letni mężczyzna najpierw się osunął na ziemię, a następnie upadł. Mimo podjętej reanimacji, nie udało się go uratować.
Na miejscu prowadzono czynności z udziałem koronera, który wykluczył udział osób trzecich przy śmierci mężczyzny. Ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań.