“Samolot Ryanair, który miał lecieć z Poznania do Oslo, krąży od godziny w okolicach miasta” — informował jeden z czytelników, podkreślając niepewność i zaniepokojenie obserwowaną sytuacją. Innym komunikatem była informacja o faktycznym awaryjnym lądowaniu na lotnisku Ławica, co wywołało liczne pytania o przyczyny tego manewru.
W odpowiedzi na zgłoszenia i pytania naszej redakcji Błażej Patryn, rzecznik poznańskiego lotniska, zapewnił, że lądowanie było kwestią proceduralną i zostało podjęte jako decyzja kapitana samolotu. “Chciałbym zapewnić, że bezpieczeństwo pasażerów ani przez chwilę nie było zagrożone” — mówił Patryn, uspokajając wszystkich zaniepokojonych mieszkańców oraz rodzin pasażerów samolotu.
Choć szczegóły dotyczące przyczyn decyzji o awaryjnym lądowaniu nie zostały ujawnione, podkreślono, że wszystkie procedury zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, mając na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo osób na pokładzie. Lotnisko Ławica jest w pełni przygotowane na tego typu sytuacje, a personel zarówno naziemny, jak i pokładowy jest odpowiednio szkolony, aby zarządzać takimi zdarzeniami.