Od początku 2023 roku do połowy marca, w poznańskich szpitalach przebywało aż 33 dzieci, które czekały na przekazanie do pieczy zastępczej. Tylko część z nich znalazła nowy dom – 9 trafiło do rodzin zastępczych, 10 do pogotowia rodzinnego, 9 do rodzin preadopcyjnych, a jedno dziecko wraz z matką zostało umieszczone w placówce dla matek z dziećmi.
Czas oczekiwania na nowy dom dla tych dzieci wahał się od kilku tygodni do nawet roku, co jest wyraźnym sygnałem, że system opieki nad dziećmi w kryzysie wymaga natychmiastowych zmian.
Przypadki takie jak historia dziewczynki, która pierwsze 15 miesięcy życia spędziła w warunkach szpitalnych, z czego 12 miesięcy oczekując na pieczę zastępczą, pokazują, jak pilne jest znalezienie skutecznych rozwiązań dla tej problematyki. Szpitale, mimo najlepszych intencji personelu, nie są odpowiednim miejscem na długotrwały pobyt i rozwój dziecka.
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Poznaniu podejmuje szereg działań mających na celu poprawę sytuacji. Pracownicy MOPR regularnie odwiedzają dzieci pozostające z biologicznymi rodzicami, monitorując ich sytuację i interweniując, gdy zdrowie lub życie dziecka jest zagrożone. Jednak mimo tych wysiłków, brak wystarczającej liczby miejsc w pieczy zastępczej pozostaje głównym problemem.
W kontekście tej trudnej sytuacji, Miasto apeluje o większe zaangażowanie społeczności lokalnej w problematykę pieczy zastępczej. Potrzebni są ludzie o wielkich sercach, gotowi otworzyć swoje domy i życie dla dzieci, które doświadczyły traumy i potrzebują stabilnego, kochającego domu. Być może jest to również okazja, by na nowo zastanowić się nad systemowymi rozwiązaniami, które mogłyby zapobiec tak dramatycznym sytuacjom i zapewnić dzieciom lepszą przyszłość.